Wpis z mikrobloga

@baton967: tak lot na Marsa trwałby kilkaset dni, w stanie nieważkości. Trzebaby skonstruować jakis odkurzacz do walenia konia, żeby sperma wszędzie nie latała.
Albo wysłać same baby.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Jak uderzasz w tych co się podczepiają pod akcję a nie mają większego problemu to wybacz, mogłem Cię nie zrozumieć. Jest to irytujące i ośmiesza problem w oczach szerszej społeczności. Ale mam też wrażenie, że ostatnio na wykopie jest dość dużo wpisów uderzających pośrednio lub bezpośrednio w osoby, które chwalą się postępami z nałogami.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: skoro mają trudności, żeby nie robić tego chociaż przez kilka dni i to dla nich wysiłek, to z dużym prawdopodobieństwem są uzależnieni. Dla mnie gorsi są ci, którzy czują potrzebę pochwalenia się, że koń zwalony, a takich jest nie wiedzieć czemu sporo
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: to nie jest tak, ze kazda z tych osob jest w nalogu. Duzo osob masturbacją reguluje swoje negatywne emocje. Gdy ktos robi to kompulsywnie, dodatkowo przy ogladaniu porno, mozesz sobie wyobrazic jak taki zastrzyk dopaminy wplywa na mozg i codzienne funkcjonowanie (nie u wszystkich ale u niektorych).
Kazda proba zmiany jest dobra, taki challenge moze pomoc w zmianach nawykow i sprawdzeniu samopoczucia po abstynencji. Pewnie wiekszosc osob wroci do
  • Odpowiedz
@baton967: za czasów tego pana nie było dostępu do szybkiego internetu i każdego rodzaju porno na wyciągniecie ręki, zobaczycie, że za jakiś czas będzie się coraz głośniej mówiło o destrukcyjnym wpływie pornografii na mózg przeciętnego nastolatka
  • Odpowiedz
@CzasoprzestrzennyDewastator: bo większości ludzi nic nie obchodzi kto ile nie pił czy ile nie walił konia XD
Patologie trzeba tępić i normalny człowiek nie ma ochoty na jej oglądanie, a tu ludzie 'ooooo, już miesiąc nie jestem patologicznym chlejusem, plusujcie' XD No bardzo dziękuje za garść tych bezcennych informacji, ale mam to w dupie.

Tldr chwalenie się ilością dni bez uzależnienia = patologia
  • Odpowiedz