Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siedzę już 10 lat za granicą ale doskwiera mi tęsknota za ojczyzną. W Polsce już nie mam nikogo zostałem sam ani dziadków ani rodziców ani rodzeństwa jakaś tam dalsza rodzina tylko. Żona odeszła kilka lat temu do innego. Mam mieszkanie w Polsce, które wynajmuje. Trochę gotówki i nowe auto. Z drugiej strony dorobiłem się tutaj kierowniczego stanowiska pracuje od 7-16/17. Trochę stresu mam ale siedzę praktycznie w biurze przy kompie i co jakiś czas wyjdę na hale. I teraz załóżmy wrócę do tej Polski i jakiś start będę miał bo mam mieszkanie auto i kasę ale z drugiej strony nie mam studiów żeby nawet myśleć o jakimś kierowniczym stanowisku. Odpowiadając na pytanie tak da się być kierownikiem bez studiów za granicą. Nie mam pojęcia co robić ale z miesiąca na miesiąc to się nasila we mnie, że mi tu źle. #emigracja #niemcy #pracabaz

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63643995c8f06a7cac342a52
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 29
@AnonimoweMirkoWyznania: samotni mężczyzni i bezdzietne pary z pieniędzmi są traktowani przez Polski Rząd jak krowy do dojenia Nic tylko wrzucasz i patrzysz jak sąsiad patus z piątką dzieci wynosi coraz większe siaty piwa ze sklepu bo RobinHood Morawiecki zabrał pracującym a dał biednym xd Na Twoim miejscu wróciłbym do kraju tylko poruchac raz na jakiś czas i wracał do cywilizacji
@AnonimoweMirkoWyznania: po co tu chcesz wracać? Nie ma czego, na prawdę. Jak pójdziesz do kogoś to będziesz zarabiać biedpensję, swojego biznesu też nie ma co otwierać, bo ten rząd już na maksa dożyna przedsiębiorców. Musiałbyś mieć znajomości lub być specjalistą w jakiejś wąskiej branży. Nie ma po co. Po prostu tam musisz zająć się czymś poza pracą. Jakieś hobby, siłownia plus znajomi/kobieta. A jak czujesz się źle wewnętrznie to terapeuta, bo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie rozumiem tego wiecznego "tesknienia za Polską". Za rodzicami, rodzeństwem, generalnie rodziną, przyjaciółmi to tak. Ale za krajem?!? Czyli za czym? Za płaceniem w złotówkach? To załóż revoluta, kasę trzymaj w złotówkach, ceny w sklepach przeliczaj i płac kartą. Za językiem? To słuchaj polskiego radia, telewizji, korzystaj z polskojęzycznych stron www. Ty nie tęsknisz do Polski tylko do starych czasów i miejsc w których czułeś się szczęśliwym. To tak jak
Ty nie tęsknisz do Polski tylko do starych czasów i miejsc w których czułeś się szczęśliwym.


@Bertoos: do tego tamego wniosku kiedyś doszedłem. Tęsknię za czymś czego już nie ma. Zdałem sobie z tego sprawę i jakoś łatwiej akceptuje powoli, że odwrotu niestety nie ma.