Wpis z mikrobloga

@Nester86: czy ty się dobrze czujesz? Mam kupować placek drożdżowy za 70 zł, skoro mogę go zrobić sam o wiele niższym kosztem? Niby z jakiej racji? Co jest złego w robieniu domowej pizzy? #!$%@? się dla samej idei #!$%@? się, czy o co ci chodzi?
  • Odpowiedz
@SiemaNagor: No ja dzwonię bo rzucasz głupie hasełka żeby przestać zamawiać. Nie każdemu chce się i umie gotować. Nie wyobrażam sobie żebym teraz miał żreć jakieś kanapki czy stać w kuchni po 2 godziny. Thermomix też nie pomógł. Restaurator podnosi cenę bo #!$%@?ło wszystkie możliwe opłaty - gaz, prąd, wodę, paliwo, koszty składników. Musi opłacić lokal, pracowników, wszelkie podatki i tak dalej. I nie robi tego charytatywnie tylko też chce zarobić.
  • Odpowiedz
@Nester86: ale gdzie ja napisałem cokolwiek o winie restauracji? Ceny idą w górę z powodu wielu różnych czynników, nie stać mnie albo nie opłaca mi się kupno pizzy na wynos, to sięgam po tańsze rozwiązania i o nich jest mój pierwszy post. Uroiłeś sobie jakiegoś "wyborcę" i się go kurczowo trzymasz, choć ja o polityce nawet się słowem nie zająknąłem. Co mam wg ciebie zrobić, tak szczerze? Kupować drogą pizzę dla
  • Odpowiedz
jakbyś dostał 4x większy rachunek za gaz czy prąd, to co byś robił? Dopłacał do biznesu? Dziękuj pan PiS za #!$%@? złotówki


@huudyy: wykopków można jawnie dymać na kasę do bólu, bo i tak powiedzą że to wina złego PiSu i potulnie zapłacą każdą, nawet absurdalną cenę xD nawet mi was nie żal ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Nester86: Jakoś trzeba sobie radzić, nie będę sobie uszczuplał budżetu w imię wyższych idei ¯\_(ツ)_/¯

Musisz odbierać wszytko jako atak na siebie?


Jeżeli zwracasz się bezpośrednio do mnie (bo jak inaczej miałbym odebrać zwrot "jak widać po tobie"?), to nie dziw się, że odbieram to jako atak na siebie. Pozdro z fartem.
  • Odpowiedz
@cutecatboy:

wiadomo czasami ma się ochotę na taką piccę z knajpy, ale jedno spojrzenie na ceny mnie skuteczne z tej ochoty wytrąca xD


Nie sądziłem, ze w tej Polsce jest tak źle, ze wydanie 100pln raz na miesiąc na jedzenie to taka ciężka sprawa.

No chyba, ze masz do 13 lat, to nie było tematu. xD
  • Odpowiedz
@Hatespinner: nie mówię, że to ciężka sprawa, bo jest mnie na niego bez problemu stać. Ale nie jest to produkt pierwszej potrzeby i jeżeli mogę sobie zrobić pizzę w domu i wydać na składniki 20 zł, a nie 100 za knajpiany placek, to jednak wybiorę tańszą (ale nie gorszą) opcję ¯\_(ツ)_/¯ ja wiem, że tu na wykopie sami programiści15k i po 100 zł to im się nie opłaca schylać, ale dla
  • Odpowiedz
@cutecatboy: Może i jestem programistą i mam na wydawanie na głupoty więcej niż przeciętnie, ale mam tez dużo znajomych którzy zarabiają dużo mniej, a jednak wydać 100pln raz na miesiąc na dobre jedzenie, to nie jest dla nich nic poważnego. Bo nie oszukujmy się - nie zrobisz w domu tak dobrej pizzy/burgera jak w porządnej restauracji, bez próbowania kilkanaście razy wcześniej. A druga sprawa, ze czas tez kosztuje.
  • Odpowiedz
@Hatespinner: Tak jak powiedziałem, 100 zł za jeden obiad to dla mnie dużo, wolę tę kasę przeznaczyć chociażby na hobby, a obiad zrobię sobie domowy. Cieszę się, że stać i ciebie, i twoich znajomych. Ja sobie inaczej planuję budżet i to chyba tyle, co chciałem na ten temat powiedzieć.
  • Odpowiedz