Wpis z mikrobloga

@SendMeAnAngel: oni sami na siebie bata ukręcili w typowy januszerski sposób. Gdy się mocno przyjeli na kulinarnej scenie Rzeszowa to pierwsze co zrobili to podniesli cenę o kilkanascie procent, i to w czasach jak nikt nie myslał o infiacji. W następnych latach nastąpiło mocne obniżenie jakości oraz dalsze podwyżka cen. I jak przyszla inflacja to oni już mieli raz, że #!$%@?, to dwa już drogie burgery.
Spokojnie korpo typu McDonald's wytrzymają okres próby a potem będą zbierały żniwa bez konkurencji. Niestety do tego dąży świat + ratowanie budżetu przez PiS.


@lentilek z tym że konkurencja dla restauracji to zawsze będzie jedzenie w domu, praktycznie każdy ma patelnię i piekarnik. Każdy ma pewną granicę po przekroczeniu której uzna że nie warto jeść na mieście.
Rzeszów w porównaniu do innych województw i tak może przez chwilę trzymać się nieźle. Amerykańska baza 10 km od Rzeszowa powoduje że żołnierze amerykańscy sypia swoimi dolarami więc jest źle ale mogloby być jeszcze gorzej.
Spokojnie korpo typu McDonald's wytrzymają okres próby a potem będą zbierały żniwa bez konkurencji.


@lentilek: masz na mysli konkurencję którą może otworzyć byle głąb w 3 dni?