Ford-bestia z USA i polędwica z krewetkami u Rzecznika Praw Dziecka

Przedstawiamy skład flotylli luksusowych aut, jakie zgromadził Mikołaj Pawlak z budżetu Rzecznika Praw Dziecka, w tym sprowadzonego za 425 tys. zł z USA Forda SUV-a zwanego Bestią o mocy 457 KM. Ujawniamy też zwyczaj fakturowania jednoosobowych posiłków jako usług gastronomicznych na spotkania RPD

- #
- #
- 71
- Odpowiedz
Komentarze (71)
najlepsze
ps. No i jeszcze klaskał rydzykowi jak bronił p-------w. Dlatego ruch dudy o awansie na sedziego wygląda na nieprzypadkowy
https://polityka.se.pl/wiadomosci/rzecznik-praw-dziecka-mikolaj-pawlak-tadeusz-rydzyk-p-------a-aa-zRXZ-Xt8M-m3P1.html
Pawlak przed stanowiskiem RPD był obsadzony przez ziobrystów w Min. Sprawiedliwości. Chyba w wydziale dla nieletnich lub coś podobnego. I to przez ten wydział został zakupiony Pegasus.
I teraz główny rodzynek.
Pawlak dokładnie wiedział co potrafi ten program szpiegowski gdyż po przejęciu biura Rzecznika Praw Dziecka zażądał aby przed jego gabinetem zamontować "szafeczkę" na telefony. Każdy kto wchodził do jego gabinetu miał obowiązek zostawić tel w szafeczce.
Cena jest zbieżna z tą podaną w artykule ze znaleziska (51 vs 54 tysiące złotych).
Artykuł AŚ z 2010
Komentarz usunięty przez moderatora
Typ zrobił sobie Bizancjum w instytucji, która ma troszczyć się o tych niewinnych, których głos w społeczeństwie jest zawsze najsłabiej słyszalny czyli dzieci i młodzieży. Nie ma dla nich kasy na pomoc psychiatryczną i leczenie, wzrasta liczba prób samobójczych, a ten sobie sprowadza wypasione fury z Ameryki z 500 kuca pod maską, zamawia wystawne żarcie i życzy sobie cięte kwiaty,
źródło: latest
Pobierz