Wpis z mikrobloga

Poznałem coś zwane #blackpill ponad 3 lata temu i z jednej strony strony jestem wściekły a z drugiej szcześliwy.
Jestem wściekły ponieważ utraciłem ostatki mojej nadziei na lepsze jutro oraz odrobinę oszustwa i stymulacji samego siebie, że warto, że się uda, że, będzie wspaniale. Ale już wiem, że tak nigdy nie będzie. Szczęśliwość ogarnia mnie z tego powodu, że nie wkopałem się w jakieś szambo, ruchy związany z ciągłym czekaniem i łykaniem steku bzdur. Nie #!$%@?@ nie będzie pięknie i wspaniale. Alienacja i ciągła kalkulacja otoczenia. To jest to co pozostało samotnej nic nieznaczącej jednostce.

Dziś jest piątek odbembniłem w tym tygodniu 64h pracy w końcu 1 sobota wolna od 4 tygodni a ja mam mega mieszane uczucia czy aby może jutro nie iść do pracy. Bo co innego mogę robić? Wypiję dzisiaj ze 4 drinki i 2 piwa urwie mi się film i wstanę taki sam - nic nieznaczący, niewidzialny dla otoczenia gość podbiegający pod trzydziestkę z mentalnością starego, zniszczonego człowieka... chciałbym Wam tak wiele powiedzieć ale nie potrafię. Nawet już z tego zostałem wypalony.
#przegryw #blackpill #depresja #alkoholizm #samotnosc #gorzkiezale
  • 6
@mordi211: To już nawet nie wypalenie to pożoga. Z fartem kolego i dzięki.
@BrudnyTalerz: Własnie zrealizowałem swój cel o którym marzyłem i zapierdzielałem od dziecka. Wybudowałem swój własny #!$%@? dom. I że tak powiem brzydko. I co? I gówno!!! To nie działa jedni powiedzą, że ,, ło kurła panie ten to ma,, ale ja tak naprawdę nie mam nic. Nawet wspomnień ani tych dobrych ani tych złych. Nic, pustka.
@The-Green0Bastard: Współczuje stary, ale nie łam się, dla każdego jest jakaś droga do szczęścia. Tylko nie przesadzaj z alko za bardzo bo to gówno prowadzi do depresji. To może jakiś inny cel, nad którego wyborem głębiej się pochylić ? Niekoniecznie materialny i hedonistyczny, tylko coś bardziej opartego na wartościach, nawet takich prostych jak zwykła pomoc ludziom itd.
@Ibralew: Nic nie jest w stanie mnie ruszyć w pozytywnym sensie. Pomogłem w swoim zyciu mylslę, że ze 3 osobom. Po czasie wszystkie się odwróciły, gdy osiągnęły swój cel. Teraz swoją osobą i doświadczeniem oraz uprzedzeniem po tych okolicznościach chyba pogłębiłbym czyjś problem. Brałem przez jakąś chwilę jakieś słabe tabletki od medyka ale czułem się po nich zmęczony. Powiedziałem sobie nigdy żadnej chemii.