Wpis z mikrobloga

Panowie i Panie. Była sobie szkoda wjechałem samochodem dziurę na budowie dokładnie wyrzeźbiony asfalt na budowie drogi. Oczywiście wykop niezabezpieczony żadną barierką ani słupkiem. Żadnego oznaczenia teren budowy itd. Przez 3 miesiące nie mogłem doprosić się polisy bo właściciel ma wszystko wszystkich w dupie. Za uszkodzoną oponę zaproponował 200zł. Pojechałem do mechanika 2 nowe opony prostowanie felgi wyszło 950zł. Zgłosiłem do PZU i taka odpowiedź:

Jak to teraz ugrać? Pewnie reklamacja nic nie da.

#prawo #pzu #ubezpieczenia #szkoda
Pobierz
źródło: comment_16668944596rs3CCh6sYi4wOIMSTJtHE.jpg
  • 5
@rybeczka: Po pierwsze zawsze najlepiej się odzywać do swojego agenta, który pokieruję Tobą co gdzie i jak można zrobić.

Po drugie masz w piśmie napisane, że firma odpowiedzialna za zabezpieczenie, dla niższej składki ustanowiła opcję udziału własnego/Franszyzy integralnej w wysokości 1000zł, tak więc od firmy ubezpieczeniowej nie uzyskasz ani grosza (przy szkodzie wycenionej na 950zł), wszystkie roszczenia musisz kierować do firmy budowlanej z której polisy chciałeś zgłaszać szkodę.
@rybeczka: tak jak napisał @sayanek, w tej sytuacji PZU nie będzie mogło wypłacić świadczenia, ponieważ firma, która kupiła ubezpieczenie zawarła je na warunkach, które to uniemożliwiają. Powinieneś w związku z tym skontaktować się z jej przedstawicielami, aby oni rozwiązali kwestię poniesionych kosztów.