Wpis z mikrobloga

@MordechajGajusz:

PS. Nie musisz robić apostazji, by powiedzieć rodzinie, że ja zrobiłeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Nie wiem co sugerujesz, ale nie robiłem apostazji, bo;
1) jest to proces na warunkach kościoła a nie laickiego państwa
2) nie musiałem, bo zaraz po 18-stych urodzinach sam złożyłem wniosek w sekretariacie o wypisanie z religii, pomimo kłamliwych argumentów księdza, że wniosek ten musi zostać podpisany przez rodzica
@Davidozz 2) nie musiałem, bo zaraz po 18-stych urodzinach sam złożyłem wniosek w sekretariacie o wypisanie z religii, pomimo kłamliwych argumentów księdza, że wniosek ten musi zostać podpisany przez rodzica


No i jaki to ma związek z apostazja albo odmówieniem bycia chrzestnym?
Jest jeden prosty trik, żeby nie dać się wrobić nawet najbliższej rodzinie

Apostazja


@BielyVlk: Trik jest jeszcze prostszy.

Wystarczy odmówić. Można to dodatkowo uzasadnić byciem niewierzącym.

Trik jest o tyle prosty, że zajmuje naprawdę mało czasu i nie wymaga biegania do katolickiego szamana i proszenia go o to, by rzucił na nas swoje klątwy, w które i tak się, ponoć, nie wierzy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A
ZygmnuntIgthorn - > Jest jeden prosty trik, żeby nie dać się wrobić nawet najbliższej...
@MordechajGajusz:

Pytam jeszcze raz, bo wypisanie się z religii (xD) nie ma żadnego znaczenia w byciu chrzestnym.


Ehhhh...

https://wnk.diecezjazg.pl/wp-content/uploads/2015/09/WNK-Konsekwencje-wypisania-si%C4%99-z-religii.pdf

Nieuczestniczenie w lekcji religii uniemożliwia również bycie chrzestnym lub
świadkiem bierzmowania. Mówi o tym kanon 868 § 1: „Do godziwego ochrzczenia dziecka
wymaga się: (…) aby istniała uzasadniona nadzieja, że dziecko będzie wychowane
po katolicku; jeśli jej zupełnie nie ma, chrzest należy odłożyć zgodnie z postanowieniami prawa
partykularnego, powiadamiając rodziców o przyczynie”
@Davidozz No i gdzie tam masz informację o uczęszczaniu na lekcje religii?
Nie ma nic, oprócz życia zgodnie z wiarą - a to już interpretacja danej diecezji co najwyżej a nie ogólnoprzyjętych zasad KK.

No ale nie spodziewałem się wiele po kimś, kto zamiast powiedzenia NIE rodzinie wolałby przejść proces apostazji, żeby mieć wymówkę odmówienia bycia chrzestnym.

Właśnie tacy ludzie nimi zostają potem ( ͡° ͜ʖ ͡°)