Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Alzena +33
Kilka pytań do osób na #neet.
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
W dużym skrócie chodzi o to, że jeżeli - powiedzmy - uczycie się angielskiego, zaplanować, że codziennie będziecie spędzać nad tym co najmniej X czasu, ale co najwyżej Y czasu (lub, alternatywnie, minimalnie codziennie przejrzycie fiszki, maksymalnie dopiszecie do nich 50 nowych słówek i zrobicie jedną lekcję z gramatyki).
Próbowałam już wcześniej z ustalaniem "dolnych" limitów, ale zazwyczaj ustawiałam je tak wysoko, że po 2-3 dniach okazywały się nierealne. "Górnych" limitów nie ustalałam w ogóle i zdarzało mi się np. napieprzać węgierski 4-5 godzin jednego dnia, a później przez miesiąc nie robić nic.
Obecnie mój system jest taki, że codziennie spędzam przynajmniej 15 / idealnie 30 / maksymalnie 120 minut dziennie nad daną rzeczą - i patrząc na moje statystyki z ostatnich dwóch tygodni, sprawdza się to całkiem nieźle.
W 10 ostatnich dni, gdzie w większości zdarzały mi się dni "idealne", to znaczy spędzałam po 30 minut nad każdą z aktywności (programowanie i węgierski):
- zrobiłam 886 powtórzeń fiszek z węgierskiego
- dodałam 71 nowych słówek
- dokończyłam jeden zaległy i zrobiłam 2 całe kursy z Coursery
Zazwyczaj robię obie te rzeczy zaraz o poranku, bo wiem, że jak nie zrobię rano, to może mi być bardzo ciężko zrobić je później (i najczęściej robię wtedy "dolny" limit).
Jak stuknie mi 30 dni, to zrobię o tym wpis na bloga, więc jak kogoś interesuje #naukajezykow i #rozwojosobisty to może zaobserwować tag #poczatkujaca :)
#uczsiezwykopem #jezykiobce #naukaprogramowania #ksiazki #czytajzwykopem
A dlaczego magyar nyelv?