Wpis z mikrobloga

@qubas89: nie bedIe nigdy zegos takiego jak nieśmiertelność. Masz dosyc to skaczesz z 10 pietra i po temacie. 100 razy bardziej wolę po 90 latach będąc w prime formie sam sie #!$%@?ć niz czekać, zniedołężnieć i umrzeć.
@xdTM:

dożycie do czasow śmierci cieplnej to jak nieśmiertelność.

zależy z jakich pobudek, jeśli chodzi o strach przed śmiercią to dożycie 50 czy miliarda miliardów lat nie robi większej różnicy xd
@olaf_wolominski:
Gdyby zapewnienie możliwości stało się faktem, a potem upowszechniło się na tyle, że mógłby sobie na to pozwolić zwykły szary Kowalski... to zaraz doszło by do tego, że przeciętny kredyt na nieruchomość spłacałoby się 1000 lat. Nie ma takiej możliwości, żeby kapitalizm pozwolił sile roboczej na to, żeby miała tyle czasu, żeby mogła się "nacieszyć do znudzenia" - za duże ryzyko, że siła robocza zacznie trochę myśleć i dojdzie do
Wyobrażacie to sobie? Nieśmiertelność? Bez nadziei, że to się kiedyś skończy? Aż mnie dreszcz przeszedł na myśl, że musiałbym tak przez całą wieczność.


@qubas89: W sumie to obojętne dla mnie czy skończoność czy nieskończoność.