Jakiś Mirek zadał ciekawe pytanie (ale wpis usunął) - jaka będzie reakcja Chin na amerykańskie atomowe sankcje na rynku mikroprocesorów. Wojna z Tajwanem? Brak reakcji i stopniowy spadek roli Chin na rynku high - tech? Odcięcie zachodu od tanich komponentów o mniejszym stopniu integracji i montowni? Jeszcze coś innego?
@abraca: @wykopyrek: ludzie naprawdę myślą że pieniądze, zawsze załatwią temat, mówimy o firmach które posiadają triliony dolarów do dyspozycji.
Produkowanie układów scalonych to bardzo ciężki proces, monotonny, potrzebujesz po prostu ludzi-robotów którzy nie piją/nie ćpają i itd - całe życie podporządkowują pod prace, jeden błąd i cała produkcja z tygodnia leci do kosza.
potrzebujesz po prostu ludzi-robotów którzy nie piją/nie ćpają i itd
@Noiceno: jeśli na Tajwan zaczną spadać b---y, ci ludzie będą chcieli dalej nie pić, nie ćpać i robocić procesory. Ze spokojną głową, że ich rodzina nie zginie pod gruzami.
Tak, pieniądze załatwią tą sprawę - transfer ludzi z całymi rodzinami (do koniecznego stopnia pokrewieństwa) jest wykonalny.
@wykopyrek: Gdyby to było możliwe już by to zrobili, Azja to zupełnia inna mentalność. A jak zaczną spadać b---y, nikt nie ucieknie, blokada morska.
Taiwan to nie Ukraina, sprawa jest bardziej skomplikowana z racji tego że jest to wyspa a w przypadku blokady morskiej USA musiałoby wypowiedzieć wojne Chinom aby ją przerwać - co jest mało prawdopodobne.
@wykopyrek: Nie wylecą samolotami, Chiny założą blokadę morską oraz lotniczą. Wojna to nie gra, USA ma bardzo skomplikowaną sytuacje w tym rejonie, na pacyfiku wygrają ale na podwórku Chin, nie ma szans.
Chiny to nie rosja, są o wiele mądrzejsi, wykorzystają cały swój potencjał aby nałożyć takowe blokady, doskonale wiedzą że nie mogą dopuścić do podobnej sytuacji, do której dopuściła rosja na Ukrainie.
Wojna z Tajwanem? Brak reakcji i stopniowy spadek roli Chin na rynku high - tech? Odcięcie zachodu od tanich komponentów o mniejszym stopniu integracji i montowni? Jeszcze coś innego?
#chiny #usa #wojna #gielda
Produkowanie układów scalonych to bardzo ciężki proces, monotonny, potrzebujesz po prostu ludzi-robotów którzy nie piją/nie ćpają i itd - całe życie podporządkowują pod prace, jeden błąd i cała produkcja z tygodnia leci do kosza.
Gdyby chodziło o pieniądze, to faby w USA
@Noiceno: jeśli na Tajwan zaczną spadać b---y, ci ludzie będą chcieli dalej nie pić, nie ćpać i robocić procesory. Ze spokojną głową, że ich rodzina nie zginie pod gruzami.
Tak, pieniądze załatwią tą sprawę - transfer ludzi z całymi rodzinami (do koniecznego stopnia pokrewieństwa) jest wykonalny.
Taiwan to nie Ukraina, sprawa jest bardziej skomplikowana z racji tego że jest to wyspa a w przypadku blokady morskiej USA musiałoby wypowiedzieć wojne Chinom aby ją przerwać - co jest mało prawdopodobne.
Ale jak zrobili? Porwali tych ludzi z domów i siłą relokowali?
Póki co tajwańscy specjaliści chcą mieszkać u siebie w domu, bo to ich dom i tam czują się najlepiej.
Teraz
Chiny to nie rosja, są o wiele mądrzejsi, wykorzystają cały swój potencjał aby nałożyć takowe blokady, doskonale wiedzą że nie mogą dopuścić do podobnej sytuacji, do której dopuściła rosja na Ukrainie.
Przerwą całe szlaki logistyczne, odetną ich od
Może nawet będą próbowali. No ale... na jak długo?
Rosjan
A ty już przerzuciłeś się z gadania o wielkiej Rosji na rzecz wielkich o potężnych Chin?
Niech zgadnę, chiny mają drugą armię świata?
( ͡° ͜ʖ ͡°)