Wpis z mikrobloga

Jakiś Mirek ostatnio wrzucił ten wykład. Profesor ze Stanfordu opowiada o tym jak formować nawyki i jak pozbywać się złych nawyków na podstawie procesów biologicznych, neurobiologii itd. Uważam, że o wiele lepiej obejrzeć to niż jakieś kołczowskie, psychologiczne gówna, co nie znaczy, że po obejrzeniu staniesz się jakimś super produktywnym chadem, ale przynajmniej można poznać jakieś mechanizmy, które powodują, że nasze nawyki są #!$%@?.

Trochę jest lanie wody i myślę, że mógłby to wszystko opowiedzieć w 20-30 minut zamiast dwóch godzin. Jak komuś się nie chce oglądać to tam w komentarzu ktoś zrobił ładne notatki z tego wideo.

Jeżeli miałbym streścić to wideo w około pięciu zdaniach, co oczywiście jest bez sensu, to napisałbym, że formowanie nawyku trwa od 18 do 254 dni w zależności od osoby i danego nawyku. Więc z reguły nie wystarczy walnąć w stół i powiedzieć, że codziennie od 17 do 20 będę się uczył, a od 20 do 21 będę biegał xD. "Limbic friction" to napięcie, które jest wymagane aby przezwyciężyć dwa stany naszego organizmu tj. 1) niepokój, strach oraz 2) leniwość, brak motywacji. Limbic friction opisuje jak dużo wysiłku (energii aktywującej) potrzebujesz, żeby zaangażować się w jakiś nawyk. Ogólnym celem jest dostosowanie, wyćwiczenie naszego organizmu do tego, żeby "limbic friction" było niskie i żeby nowe nawyki stały się czymś w rodzaju automatyzmów takich jak dla wielu jest np. mycie zębów 2x dziennie.

#przegryw #wychodzeniezprzegrywu #motywacja #nauka #produktywnosc
rysiekryszard - Jakiś Mirek ostatnio wrzucił ten wykład. Profesor ze Stanfordu opowia...
  • 24