Wpis z mikrobloga

Jakie mieliście cebulowe doświadczenia przy kupnie domu/mieszkania?

Mój kumpel kupował mieszkanie i w umowie było wypisane, że zostają takie a takie meble, zmywarka, piekarnik itd. No i jak się wprowadził okazało się, że co prawda cześć mebli została podobnie jak część AGD ale za to nie było:

klamek w drzwiach
kontaktów w ścianach
włączników światła
kostek elektrycznych takich jak przy żyrandolach (to chyba 3 złote w Obi kosztuje)
wyciągnięte wkręty z kołków
chyba nawet rury które były na wierzchu gościu zabrał czyli zmywarka jest ale się nie podłączy bo ani wody ani gniazdka xD

o droższych rzeczach jak karnisze to nawet nie wspominam.

#kredythipoteczny #nieruchomosci
  • 48
Co XD


@mickpl: No normalnie kumpel nie wpadł na pomysł by w umowie kupna-sprzedaży wypisać gniazdka i kontakty to sprzedający wszystko mu powykręcał xD

Kumpel potem wkurzony chodził bo o ile wszystkie te rzeczy to jakieś kilkadziesiąt złotych to ile czasu zmarnował żeby wszystko poprzykręcać xD Powiedział, że jakby wiedział to by facetowi dołożył 500 złotych byleby chociaż ograniczył się do klamek w drzwiach xD
u nas byłą sytuacja, że pozabierali żyrandole, ale szkoda, że nie dali znać, że tak zrobią bo to była niedziela i nie mieliśmy gdzie kupić XD i wieczór i noc po ciemku siedzieliśmy.


@Kressska: no żyrandole już trochę kosztują to w miarę rozumiem (jakbym sprzedawał to sam jeden zyrandol biorę bo nie ma go juz w sprzedazy a mi się podoba) no ale kupca bym poinformował xD

ciesz się, że nie
ktoś tu oglądał stary film w którym przy umowie mówili co chwilę "dla żartów" że to i to zabieramy ze sobą i skończyło się na tym, że nawet basen zabrali


@niegwynebleid: jak się ten film nazywa? Może obejrzę w weekend jeśli dobry ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@KakaowyTaboret: Pamietam jak byłam w dzień przekazania kluczy z siostrą jak siostra kupowała swoje i babka do nas że ogólnie to ma farta że na nią trafiła, bo ona nic nie zabrała z tego mieszkania, pytam o co chodzi przecież mieszkanie jest puste xD a ona oburzona że mogła wyciągnąć kontakty i włączniki od świateł i nawet żarówki zostawiła, mówię kto normalny tak robi że wyciąga kontakty XD ogolnie spaliła buraka
@KakaowyTaboret: moja mama kupowała mieszkanie i też był zapis, że będzie lodówka zostawiona, kuchenka itp. faktycznie były ale sprzedający nowy sprzęt zamienił na jakiś darmowy z olx który nawet nie działał. Co ciekawe sprzedający Pan Policjant, a żona nauczycielka i takie numery odstawiali. Podobnie było z żarówkami energooszczędne, które zachwalali przy sprzedaży i ile na nie nie wydali podmienione na najtańsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@analboss: u mnie też pozostawiali, bo widocznie szkoda niektórych rzeczy zabierać przy przeprowadzce. Takie najbardziej prywatne rzeczy zabrali, ale w lodówce została cytryna, jakieś herbaty w szafkach, itd.

Zostało też dużo rzeczy, które dawno powinny być wywalone - chyba z 5x mondeo załadowałem śmieciami na PSZOK, jakieś stare farby, dawno zaschłe, stare lampy garażowe, stara pompa paliwa, listwy przypodłogowe, takie tam resztki co "kiedyś się przydadzą", a w większości to jednak
cebulowe doświadczenia


@KakaowyTaboret: a cebulowym doświadczeniem było to, że właściciele powiedzieli, że wygasła im umowa z pośrednikiem i mogą mi opchnąć dom bez pośrednika i dać 20k taniej (ich opłata dla pośrednika to by było 23k)

Sprzedawali 3 lata dom, więc wydawało się, że uczciwa propozycja, skoro sprzedaż nie idzie, a oni nic na tym nie stracą, a ja będę miał taniej.

Po ogarnięciu różnych spraw związanych z tym zakupem mówię,
@KakaowyTaboret kiedyś było prawo (czy zwyczaj idk) że w sprzedawanym zostawiało się kuchenkę i zlew. Rodzice kupowali dom pod miastem, my zostawiliśmy całą kuchnię z wyposażeniem, zabraliśmy jedynie meble, które nie były przykręcone na stałe i nasze rzeczy.
Co zrobił sprzedający dom? Wybił ze ściany nawet stary piec kaflowy, który był zapasową kuchenką i ogrzewaniem xD
Oczywiście ani kuchenki ani zlewu nie było, a palant wiedział że na pokładzie jest małe dziecko.