Wpis z mikrobloga

@karolek-bolek: Podobna przygoda. I w DPD i DHL, każda z tych firm ma taki same procedury. Jeśli wykryją w sortowni bądź oddziałach to otwierają, spisują protokół i kleją taśmą. Każda sortowania/odział ma inna taśmę by właśnie wiedzieć gdzie zostało to wykryte. Też o czymś takim nie wiedziałem, dopóki kurier który odbiera ode mnie paczki mi tego wszystkiego nie wyjaśnił ( )
@karolek-bolek: Standard, dhl reprezentuje ten sam styl, dlatego od kilku lat korzystam tylko i wylacznie z inpost. Jeszcze nie przydarzylo mi sie zeby pakiety byly podeptane, podarte, lub pogniecione. Dpd i dhl wystrzegam sie jak tylko moge a jak nie maja opcji dostawy z inpost to wole zaplacic wiecej za produkt ale z wysylka via inpost