Wpis z mikrobloga

Nigdy w życiu nie aplikowałem na stanowisko, na które byłem przygotowany w 100% doświadczeniem czy wiedzą. Kluczem do sukcesu jest postawienie się w sytuacji, w której musisz się wykazać i dojść do tego, co naobiecywałeś, że umiesz. Trochę na tym polega praca w IT. Ciagle nowe wyzwania, to buduje i motywuje do rozwoju. Nie kalkuluj, tylko uderzaj tam, gdzie chciałbyś pracować i rob wszystko, aby utrzymać się na tej pozycji, a będziesz
Moje pierwsze "o! zacznę programować" było gdzieś koło 9 roku życia, gdy byłem szczerze zainteresowany moddowaniem gier (tworzenie własnych tekstur, modeli 3D w Blenderze, rigging, oskryptowanie modeli jako obiektów w grach) i zajmowało mi to więcej czasu niż granie. A praca/zlecenie? Jakoś… 7-9 lat później? Moim pierwszym zleceniem było w sumie opracowanie szablonu i wdrożenie strony od zera w WordPressie za bodajże 300 zł, miesiąc nad tym siedziałem, ale sporo się nauczyłem
@nat_soc: jakoś 3 klasa gimnazjum zacząłem się bawić (to nie tak ze chciałem na tym zarabiać po prostu miałem zajawke) i 3 liceum pierwsze zarobione pieniądze (zdalne zlecenie). Czyli wychodzi 3-4 lata o_O