Wpis z mikrobloga

@peoplearestrange: Przez kilka dni staralem sie nie ruszac, utrzymując żebro w pozycji nominalnej i po 5 dniach juz tylko bolało, bez wyskakiwania (powodzenia jesli odruchowo pociagniesz za klamke lub chcesz spuscic wode w kiblu). Po tygodniu mozna juz spac na leżąco, po miesiacu ból odczuwalny przy rozdziaganiu/sierpach. Progress jest blyskawiczny. Co ciekawe RTG nic nie pokazywalo, bo chrząstki sa przezroczyste.
  • Odpowiedz