Wpis z mikrobloga

ale zaraz zaraz, 11.10 toć to wtorek w ubieglym tygodniu. O co chodzi, gdzie problem?

Jeżeli chodzilo o 11.11 to niestety, ale jest to w sumie nadal zgodne z prawem. Odpowiednio wcześniej poinformowany, poinformowany ze to nadgodziny. Czyli w założeniu płatne +100%.

Ja tu nie widzę zdrożnego że strony pracodawcy.

Jeżeli w regulaminie pracy bądź porozumieniu zbiorowym jest uwzględnione ze taka forma komunikacji z pracownikiem jest dopuszczalna.

Poprawcie mnie jeżeli się mylę.
  • Odpowiedz
@GraveDancer dopóki ludzie sami z własnej woli chcą tak pracować, bo chcą sobie dorobić to moim zdaniem jest to uczciwe i nikt przecież nikogo nie #!$%@?. Sam tak kiedyś przychodziłem do pracy 2 godziny wcześniej, ale nikt mnie nie zmuszał i jakbym nie chciał przychodzić to nic by się nie stało.
  • Odpowiedz
@HaSSaN "praca w godzinach nadliczbowych nigdy nie może być planowana. Nadgodziny mają bowiem występować tylko doraźnie w sytuacjach, których nie dało się przewidzieć w chwili tworzenia grafiku czasu pracy."

@bycjaktommyleejones: no, a to nie jest zaplanowana w grafiku praca, tylko tak wyszło w miesiącu i o tym informują. Chodzi o to, że planując grafik na 168 godzin możesz rodysponowsc tylko 168 godzin


@Shatter: > no, a to
  • Odpowiedz
jeśli dobrze pamiętam, to jest po prostu interpretacja Sądu Najwyższego. SN stwierdził, że pracodawca nie może planować nadgodzin.


@ziomus0812: Liczę że ktoś znajdzie takowy wyrok, mi udało się znaleźć artykuł z 2007 na ten temat ale nie mam wykupionego dostępu https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1721,pracy-w-nadgodzinach-nie-mozna-planowac.html dodatkowo w https://www.rp.pl/prawo-w-firmie/art1589791-nadgodziny-kazdy-pracodawca-moze-zobowiazac-do-pracy-po-godzinach jest akapit:

Po drugie, pracę nadliczbową wolno zlecić w przypadku pojawienia się tzw. szczególnych potrzeb pracodawcy. Należy je interpretować wąsko jako sytuacje wyjątkowe, niecodzienne, których nie można było przewidzieć, ustalając harmonogram pracy na dany okres. Normalne i przewidywalne zadania trzeba zatem rozplanowywać tak, by nie występowała konieczność pracy w godzinach
  • Odpowiedz
@bycjaktommyleejones: @muadzik: @picasssss1: jakieś źródła tych rewelacji? Takie prawdziwe typu wyrok sądu lub obowiązujące prawo a nie jakaś z dupy wyciągnięta interpretacja na czyimś blogu. Bo kodeks pracy mówi http://kodeks-pracy.org/VI-czas-pracy/praca-w-godzinach-nadliczbowych


@Morf: Jeśli oskarżasz kogoś o podanie "z dupy wyciągniętej interpretacji na czyimś blogu", to chociaż linkuj do isap.sejm.gov.pl lub czegoś podobnego, a nie do "z dupy wyciągniętej stronki internetowej" ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
Jeśli oskarżasz kogoś o podanie "z dupy wyciągniętej interpretacji na czyimś blogu", to chociaż linkuj do isap.sejm.gov.pl lub czegoś podobnego, a nie do "z dupy wyciągniętej stronki internetowej" ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@ziomus0812: podana strona niczego nie interpretuje a jest aktualnym kodeksem pracy takim samym jak na gov.pl. #!$%@? się dla samego #!$%@?.

oj szkoda gadać, niewolnictwo
  • Odpowiedz
@nieocenzurowany88: nie do końca to jest tak. Przyjęło się, że pracujemy 6 dni w tygodniu i tak też jest ustawiona produkcja. Jeśli ktoś zacznie notorycznie opuszczac ten dodatkowy dzień to robią się problemy. Mozesz nie przyjść ale premii uznaniowej albo urlopu w dogodnym dla ciebie czasie możesz nie dostać. Nie jest to tak do końca całkiem dobrowolnie chcoiaz jak pisałem wcześniej pracodawca płaci ekstra za ten 6 dzień i ludzie
  • Odpowiedz
Prawnik ze mnie żaden ale "szczególna potrzeba" nie ma nic wspólnego z możliwością zaplanowania. Dla Amazona "okres świąteczny" jest "szczególną potrzebą". No chyba, że wyjdziemy ze stanowiska, że święta są co roku, każdy wie że będą i nic w tym "szczególnego".


@Morf: No właśnie i tutaj jest problem. W Kodeksie pracy jedno jest napisane, a resztę sobie interpretuje SN.

Taka jest właśnie interpretacja SN: święta są co roku i Amazon dokładnie sobie zdaje sprawę jak wygląda okres przedświąteczny. Władze Amazona nie zatrudniając nowych pracowników na okres świąteczny, a zamiast tego planując rok w roku nadgodziny na ten okres, postępują niezgodnie z prawem. Co z tego, że jest to o prostu głupie, nieekonomiczne, bezsensowne. To nie ma znaczenia dla ustawodawcy i
  • Odpowiedz
Jeśli oskarżasz kogoś o podanie "z dupy wyciągniętej interpretacji na czyimś blogu", to chociaż linkuj do isap.sejm.gov.pl lub czegoś podobnego, a nie do "z dupy wyciągniętej stronki internetowej" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@ziomus0812: podana strona niczego nie interpretuje a jest aktualnym kodeksem pracy takim samym jak na gov.pl. #!$%@? się dla samego #!$%@?.

oj szkoda gadać, niewolnictwo w narodzie silne jak widać.

@picasssss1: Pytanie o źródła przedstawianego stanowiska to niewolnictwo? No ciekawe podejście, jeszcze bardziej żałosne niż kolega wyżej.

Wiem że z czytaniem ze zrozumieniem u niektórych kiepsko ale ja nie piszę czy dane działanie jest dobre/złe/jakiekolwiek. Po prostu pytam o źródła takiej a nie innej interpretacji prawa. Bo niestety trzeba opierać się na orzecznictwie, sam kodeks pracy jest niesamowicie ogólny i wynika z niego naprawdę niewiele. Pewnie dlatego państwo sobie ustanowiło "Izbę Pracy" w Sądzie Najwyższym
  • Odpowiedz