Wpis z mikrobloga

  • 14
@desthoff ogólnie to robiłam w termomixie, ale poza idzie też zrobić. Warzywa surowe, natkę, lisc laurowy, troche ziół miksujemy, dodajemy duuuuzo soli, odrobine wody , oliwy z oliwek i odparowujemy. Potem można dodać starty parmezan ale niekoniecznie i wszystko blendujemy na papkę. Koniec ( ͡º ͜ʖ͡º) to tak w dużym skrócie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@desthoff dodam, że 1 łyżeczka takiego bulionu odpowiada mniej więcej 1 kostce kupnej

@lena_malena: no to minus tego taki, że otworzysz słoiczek to albo ci się popsuje niewykorzystany bulion, albo planujesz obiady tak aż wykorzystasz cały ten słoik, a myślę że trochę obiadów z tego będzie zanim słoiczek będzie pusty;) Lepszy patent widziałem mrożenia bulionu/sosu w foremce od kostek do lodu, łatwiej porcjowac, aczkolwiek pasteryzacja trwalsza.
  • Odpowiedz
@smile20: Po otworzeniu takiego słoika warto na wierzch wlać trochę oleju lub oliwy żeby nie było dostępu powietrza. Trochę to wydłuży przydatność do spożycia p
  • Odpowiedz
@desthoff ogólnie to robiłam w termomixie, ale poza idzie też zrobić. Warzywa surowe, natkę, lisc laurowy, troche ziół miksujemy, dodajemy duuuuzo soli, odrobine wody , oliwy z oliwek i odparowujemy. Potem można dodać starty parmezan ale niekoniecznie i wszystko blendujemy na papkę. Koniec ( ͡º ͜ʖ͡º) to tak w dużym skrócie


@lena_malena: Jezeli blendujesz liscie laurowe, to w piekle bedziesz miala osobny kociol ( ͡°
  • Odpowiedz