Wpis z mikrobloga

Myślę, że każde kilka lat w perfumiastwie ma swój symbol - popularny zapach, który podoba się wszystkim i bije totalne rekordy sprzedaży, czyniąc go synonimem zapachu typa który używa zapachów TYLKO w celu przypodobania się otoczeniu.

1998 - boss bottled
2008 - one million
2015 - saważ

No i minęło już 7 lat. Co jest/staje się teraz takim zapachem według was? Ja obstawiam, że nowym saważem może stać się toy boy. Trochę zmniejszy dominację blue fragów na rzecz nowego nurtu, który opierał się będzie na owocowo słodkich kwiatach. Podobno bije rekordy sprzedaży.

Zapraszam do dyskusji

inb4 nowym saważem będzie nowy TYMRAZEMJUŻZAJEBISTY arab forsowany od jutra na tagu
#perfumy
  • 9
@Irciu: wydaje mi się że póki co to sauvage nic nie pobije ani podobnym temu zapachów
toy boy tak, ale czy jest taki mainstreamowy, no nie wydaje mi się żeby do takiego stopnia
ysl Y


@saradonin: +1

Jako ciekawostkę dodam, bo to za mało na wysnucie wniosków, że podczas moich częstych wizyt w wąchalniach, będące tam pary i pojedyncze osoby wykazywały pewne powtarzalne zachowania. Samotni faceci - pryskanie na blottery i pytanie ekspedientek "czym się różnią te wszystkie wersje Sauvage/Bleu de Chanel?", babki z facetami "a może ten?" i często wskazywały na Phantoma - nie mam pojęcia czemu laski swoim facetom proponowały Phantoma, ale