Wpis z mikrobloga

Ale wiesz, że afera nie jest o to, co jest napisane po polsku?


@taktoto: Teraz doczczytalem. Ja chcialbym sie dowiedziec czy afery nie da sie krecic juz za to co jest napisane po polsku :)

I pieknie sie sklada ze zwroiles mi na to uwage. W cywilizowanym kraju jak juz pisalem to jetst normalne. Cywilizowany ukrainiec tez nie widzialby nic zlego we wsadzeniu zakupow do swojej torby.

To jak na tym
jednak jest mowa o ukraincu.


@BayzedMan: No jest :)

Jak ja chodzilem do podbazy to jezykiem obcym byl ruski. Jedyne czego mnie zdolano nauczyc to cyrylica :) i alfabet

Przydala sie kilka razy podczas zwiedzania jakiesta serbii czy innych takich. Latwiej sie bylo w nazwach ulic zorientowac :)

EDIT ale zeby od razu kasowac komentarz? Teraz wyjdzie ze sie czepiam :P