Wpis z mikrobloga

@LechuCzechu prawda xD? No tak, w sumie czego oczekiwać od przeciętnego wykopka.
Jest dziwką bo ruchała się z typem z którym chciała?
Lepsza "#!$%@?" z bekartami niż pusta, wiarołomna idiotka Alicent, piorąca mózg swoim dzieciom, razem z Otto na czele, który jej tak samo wyprał mózg jak była dzieckiem i zrobił z niej inkubator.
Taki jest właśnie postawiony kontrast w tym serialu. Dająca sobą pomiatać, zmanipulowana Alicent kontra Rhaenyra, która wie czego
Jest dziwką bo ruchała się z typem z którym chciała?


@Filippa: dokładnie tak, jeżeli bierzemy pod uwagę realia w jakich te wydarzenia się rozgrywają, więc Vaemond i wykopki wyżej mają rację.

Poza tym - to nie jakaś tam losowa babka, tylko następczyni tronu, od której należy wymagać więcej odpowiedzialności i wyrzeczeń, właśnie po to, żeby unikać takich sytuacji jakie się odwalają w ostatnich odcinkach.
@Ignacy_Patzer Alicent jest inkubatorem, bo sama się zgodziła na taki los i jest manipulowana przez swojego ojca, i widać, że jest nieszczęśliwa i pęka z zazdrości gdy patrzy na Rhaenyrę która mogła doświadczyć ułamka szczęścia. @KAPITAN_P0LSKA Jakie konkretnie realia? No chyba zapominasz się, że to Targaryenowie, którzy nie są zbytnio przywiązani do tradycji lub konserwatywni. Wystarczyło spojrzeć na to jaj Daemon się śmieje z wielkiej bogobojnej Alicent podczas modlitwy przy stole (
@Filippa:

widać, że jest nieszczęśliwa i pęka z zazdrości gdy patrzy na Rhaenyrę która mogła doświadczyć ułamka szczęścia


Ciekawa interpretacja. Na moje to jedynym jej problemem jest, że jej synowi została odmówiona korona (która zgodnie z tradycją i precedensem powinna być jego), no i lekko ją pobolewa ślepota męża, który nie widzi, co jego córusia wyprawia (obie rzeczy dość zrozumiałe). Jedyny cierń w boku, a poza tym w miarę szczęśliwe i