pierwsze 2 miesiace byly spoko odkad wszedlem na trt dawka 50 e3d, wczesniej 100 e6d .... wszystko sie zmienilo ostatnimi czasy, stalem sie nerwowy, zawsze mialem duzy dystans do siebie zartow itp a teraz mam "kija"w dupie szybko sie spinam chcialbym wszystkich wyjasniac itp. Szczerze sie zastanawiam zeby zejsc z tescia jak ma to isc w ta strone bo #!$%@? sobie wszystkie relacje. Jakies rady tipy?
@albercikk27: Znam takiego jednego gościa co niby "koszernie" sylwetkę robi, a ciągle właśnie ma jakieś jazdy do kogoś, spiny. Raz mi groził oklepem na imprezie, raz się rzucił na własnego znajomego bo cośtam powiedział jego dziewczynie. Jak sobie dodałem dwa do dwóch to nawet już z nim nie wchodzę w interakcje i każdemu je odradzam. Dla mnie jest zerem. Kwestia czasu aż dla innych też się stanie.
@jaranie_browna: #!$%@? rozsiewam, nigdy z nikim na ten temat nie rozmawiałem. Po prostu mówię, że go nie trawię w związku z tymi akcjami. Typ sam się pogrąży, nie mam wątpliwości.
Co nie zmienia faktu, że rzeczywiście odczuwam strach przed nieprzewidywalnymi ludźmi.
pierwsze 2 miesiace byly spoko odkad wszedlem na trt dawka 50 e3d, wczesniej 100 e6d .... wszystko sie zmienilo ostatnimi czasy, stalem sie nerwowy, zawsze mialem duzy dystans do siebie zartow itp a teraz mam "kija"w dupie szybko sie spinam chcialbym wszystkich wyjasniac itp. Szczerze sie zastanawiam zeby zejsc z tescia jak ma to isc w ta strone bo #!$%@? sobie wszystkie relacje. Jakies rady tipy?
Jakie rady ode mnie?
Co nie zmienia faktu, że rzeczywiście odczuwam strach przed nieprzewidywalnymi ludźmi.
Albo zejdź odczekaj jakiś czas i wejdź na mniejsze dawki.
Od nadmiaru testa człowiek staje się agresywnym orangutanem