Wpis z mikrobloga

Dziś drugie podejście do pieczenia #pizza na kamieniu. Ciasto z KMP dwudniowe. Szczerze mówiąc to szału nie ma z tym kamieniem. Nagrzewał się ok 1,5 180 stopniach. A samym dole potem 30 min w 250 na samej gorze plus grill plus termoobieg. I ponownie góra upieczona, dol blady (ale nie surowy). Mąka 00 do pizzy z biedronki plus do podsypywania semolina Primo Gusto. Załączam zdjęcie (drugie w komentarzu). Tak wiem trochę za dużo dodatków. I sos mi wyrzekł za rzadki. Tzn wykorzystałem puszkę pomidorów mutti siekanych i mogłem je odsączyć z zalewy na sitku żeby sama pulpa została. Jesscze spróbuje za jakiś czas ciasto z KMP ale trzydniowe może się uda. Tym razem nie bylo bąbelków na brzegach #gotujzwykopem
Pobierz bez_szalu - Dziś drugie podejście do pieczenia #pizza na kamieniu. Ciasto z KMP dwudn...
źródło: comment_1665342825Mr5yXpsKbU6cjlcDl58nY5.jpg
  • 12
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bez_szalu: no niestety, piekarnik to nie piec do pizzy. Czasem udaje się przy mocnej grzałce wyczarować, ale jak chcesz porządnie to tylko dedykowane piecyki
@bez_szalu jaki wogóle sens jest grzać w 180'C?
Do tego wodnisty sos zbija temperaturę, w sumie liczy się smak i na tym bym się skupiał, jak chce się fajne pontony to trzeba dużo ćwiczyć i lżejsze ciasto robić z wyższym hydro, na dobrej mące.