Wpis z mikrobloga

@poison101: teraz teoretycznie, wyobraźcie sobie wprowadzenie katastru (liczonego od wartości mieszkania), dodatkowo opodatkowanie pustostanów i za jakiś czas spadek oprocentowania kredytów. Nastąpi znaczna deurbanizacja. Prowincja znowu stanie się modna.
@poison101: Myśle ze spora cześć może być już wynajmowana na czarno a tylko zgłaszane są pustostany :/
W razie wprowadzenia podatku ludzie się zameldują kogoś w pustostanach i tyle.
No ale to wykop, tu każdy może być ekspertem. Nawet ja. Co nie znaczy ze mam racje.
@mickpl: Chciałem skomentować Twój inny wpis o pustostanach i aribnb, ale zniknął. Bardzo chciałbym zobaczyć jak były liczone te mieszkania... jeśli airbnb wliczają się w zamieszkane to te dane są dość szokujące. Czy ktoś na TT tłumaczył?Warszawa jest wielka i ciężko to sobie wyobrazić, ale np. taki mały Sopot - 4282/ 19391 są niezamieszkane. Wszystkie wykupiła Warszawka i wpada tylko na jeden tydzień w roku? xd
@clas już 20x było - nie może być na czarno wynajmowane i liczone jako pustostan bo analizowane były m.in. liczniki prądu.

A co do fikcyjnego meldunku/najmu - jasne, zaczną się cyrki, pytanie ilu będzie w tym uczestniczyć i jak państwo będzie zdeterminowane żeby to pilnować....
Potwierdzenie czy to pustostan czy nie było na podstawie ilości zużywanego prądu.

@poison101: o! Dobrze wiedzieć że to weryfikowane na postawie licznika prądu.
Gdzieś mi mignęła informacja (oczywiście na wypoku) że to dane ze spisu powszechnego.
A co do fikcyjnego meldunku/najmu - jasne, zaczną się cyrki, pytanie ilu będzie w tym uczestniczyć i jak państwo będzie zdeterminowane żeby to pilnować...


@poison101: nie chce mi sie wieżyć, że w Stolicy aż 200k mieszkań jest pustych. To jakieś brednie są. Tak jakby to scrossowanie z licznikami za prąd nie zadziałało i wypłuło takiego chochoła.
Jest gdzieś dana ile mieszkań jest WYNAJMOWANYCH, tj zamieszkiwanych nie przez właściciela?