Wpis z mikrobloga

@Atomus: Ale za co 5? Nie chodzi o słabą pozycję tylko o ogólną dyspozycje, przecież on tam odwalał cyrki jak siemasz, nie dawał rady Schumacherowi, jak go wyprzedził to z kolizją przez którą rozwalił sobie oponę, próbował wyprzedzić Bottasa to tak przeszarżował, że wyleciał z toru przy okazji jeszcze uderzając koło Valtteriego i tylko jego opanowanie i ogarnięcie pozwoliło uniknąć demolki. Miał tragiczny wyścig a założenie slicków było tylko i wyłącznie
@Tasde: no z tym uderzeniem w kolo bottasa to nie do końca. Po prostu zanurkował xD valteri późno ogarnął że tamten jest na wewnętrznej i skrecil. Co innego z schumacherem gdzie typ myślał że ktoś mu się będzie odsuwał a to tak nie działa jak ktoś już ma optymalną linie na wejście w zakręt hehe
@Atomus: Zanurkował tylko że na bombę, przestrzelając punkt hamowania i nie mieszcząc się w torze co jest ogórzastym manewrem (i co ważne, nie pierwszym, taką samą amatorkę próboważ zrobić na Perezie we Francji). Bottas normalnie składał się do zakrętu i miał do tego prawo bo przecież musiał skręcić, nie podejrzewał że Russellowi zetnie styki. Dlatego mówię, że ogarnięcie Bottasa pozwoliło uniknąć rozwałki, bo zdążył się zorientować co się dzieje i zamiast
@Tasde: niby zdążył ale nie do końca hehe bo russell był całkiem blisko tylko że na tej linii nie było takiej przyczepności jak się jużhamuje. nie atakował z kilometra, no i to nie było na suchym tylko w warunkach gdzie poza linia wyścigowa jest słabo
@Atomus: No ale właśnie to jest rola kierowcy dobrze ocenić możliwości. To, że na suchym mogło mu się udać nie usprawiedliwia, że doskonale wiedział, że nie jedzie na suchym a przy okazji doskonale wiedział, że wewnętrza część toru w tamtym miejscu jest wyboista co jeszcze pogarsza przyczepność. Przestrzelił i zawinił jeszcze niemal nie rozbijając się z inny autem, potem zderzył się z Schumacherem. Może dałbym mu ocenę 3.0 za to, że