Wpis z mikrobloga

Bydgoszcz to dziura jakich mało a ludzie to w ogóle szkoda gadać, byle wszamać kebsa lub frytki i nachlać sie za grosze. To jedyne co w tym mieście funkcjonuje.
Swoją drogą o co chodzi z tą ulicą Gdańską? Wprowadziłem się tu niecałe 3 lata temu i co chwile ktoś sra na chodniku lub w parku w centrum ( ͡º ͜ʖ͡º). (I to nie ja)
@Myrszula Zależy co masz na myśli? Gastronomia (restauracje/bary/street?), rozrywka, usługi? W Bydgoszczy już mniej jadam na mieście, wolę się wybrać gdzieś dalej jak np. do Fromażerii, bo w Bydzi niestety większość to gówno w papierku różnej maści, a połowa ma prawie identyczne karty xD - tatar, ryba, kurczak, burger, polik/żebro/stek itd.

Już nie mogę doczekać się kolejnej odsłony jarmarku świątecznego z obrzydliwym piwskiem od Gruczniaka, grzańca na najtańszym produkcie winopodobnym i zarzyganymi/zachlanymi
@nowik1492: to zajrzyj do Receptury na ciastko, do Bromberga na kawę, albo do Landshaftu. Na obiad do Czosnek i Oliwa. Są w Bydgoszczy fajne miejsca, i są gorsze, ale to w każdym mieście tak jest- czy to Poznań, czy Szczecin, czy Katowice.
W kwestii imprez nie wiem jak tu jest, bo kluby to nie mój przedział wiekowy.
Kulturalnie dzieje się całkiem sporo rzeczy, jedyny minus to brak koncertów, trzeba jechać do
@Myrszula
W recepturze nie byłem, zajrzę. (ʘʘ)
Bromberg ładnie wygląda ale kawa jest kiepska, tak jak mówiłem jest to badziewie w ładnym papierku, masa sprzętu za kupe kasy, a produkt z najniższej półki :(.
Landshaft? Tu jest pare problemów. Wiecznie "nie działający terminal" - oczywiście jest to oszustwo bo terminal działa, po prostu oszukują bo nie chcą wykazywac przychodu. Koleś ma okrutne długi (z resztą nie pierwszy raz),