Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1474
Nigdy nie wybaczę "liberalnym" elitom tego, że chcieli mnie kłuć eksperymentalnym preparatem przeciwko chorobie, która nie była dla mnie praktycznie żadnym zagrożeniem.
Pamiętam jaki to był dla mnie szok i jak było mi przykro jak się okazało jak wszyscy mają w dupie wolność, chyba, że chodzi o ruchanie - baby, lgbty taka wolność ważna. Ale żeby chłop mógł zdecydować o sobie to jest to, parafrazując pewnego libka, którego bardzo kiedyś szanowałem, "dobrowolne usunięcie się z cywilizacji".
Szkoda gadać, taka to była kompromitacja w moich oczach. Musiałem to z siebie wyrzucić bo myślę, że temat pandemii został już zakończony i nie będę miał już do tego okazji.
  • 315
  • Odpowiedz
chcieli mnie kłuć eksperymentalnym preparatem przeciwko chorobie, która nie była dla mnie praktycznie żadnym zagrożeniem.


@FrenFrog: co to praktycznie znaczy "chcieli" , Ja np od 20 lat chcę wygrać ok 1 mlm PLN w totkalotka i nijak nie mogę ich zmusić do wypłaty ;)
  • Odpowiedz
@FrenFrog: A czemu "liberalnym"? Wszystkie strony walczyły o to kto większy kaganiec na mordę bydłu założy. Covid i ogólnie ostatnie lata pokazały, że nie ma sensu kierować się jakąkolwiek ideologią w politycy i myśleniu o dobru wspólnym bo cała reszta społeczeństwa chce jedynie cię wydymać i wykorzystać, a polityka to po prostu gra kto wykorzysta policyjną pałę by przelobbować korzystne dla siebie dymanie innych.
  • Odpowiedz
@atipicadepressio: "zostały ze mną powikłania w postaci kłucia serca podczas wysiłku tlenowego (gdzie wcześniej tego nie miałem, dopiero po przebyciu choroby)" to chyba dość niefajne powikłania. A takie i podobne zdarzały się sporej części ludzi.
  • Odpowiedz
Wszystkie szczepionki nie chronią tylko jednostki ale też osoby w ich otoczeniu.

czy ktoś zapewnił że jakakolwiek szczepionka na jakąkolwiek chorobę chroni w 100% przed zachorowaniem?


@Kukulcyke: proszę. Zapytam ostatni raz - to szczepionka na covid w końcu chroni czy nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
zostały ze mną powikłania w postaci kłucia serca podczas wysiłku tlenowego (gdzie wcześniej tego nie miałem, dopiero po przebyciu choroby)" to chyba dość niefajne powikłania. A takie i podobne zdarzały się sporej części ludzi.


@kx_keytinho: sporo sportowców po szczepieniu miało gorsze powikłania powiązane z serduchem, także te moje to pikuś
  • Odpowiedz
Tak jak pisałem pokolenie wychowane w dobrobycie nie zrozumie


@misund: Pokolenie wychowane na głupocie i chłopskim rozumie się odzywa, które orędowało powiedzeniu "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" xD. Do twojej wiadomości, praktycznie w CAŁEJ Europie aborcja jest dozwolona. Ich też nazwiesz pokoleniem dobrobytu co życia nie zna? xD Całe #!$%@? szczęście że tacy jak ty są już na wyginięciu i społeczeństwo mądrzeje.
  • Odpowiedz
A ja czuje głęboką satysfakcję i jednoczesna pogardę do każdego człowieka który nie zdał testu na człowieczeństwo. Mam w dupie czy ktoś uległ propagandzie i się zaszczepił czy nie. Ale nigdy nie zapomnę nikomu tego co mówił i jak zachowywał się wobec ludzi którzy mieli wątpliwości i nie poszli na fali się kłuć. Nie zapomnę segregacji, zamordyzmu i zwyczajnego #!$%@?ństwa. Knajpy sanitarystyczne do dziś omijam szerokim łukiem a taki dupek z ochrony
  • Odpowiedz