Wpis z mikrobloga

@dzbanzyciowy: w zasadzie w ogóle student nie jest weryfikowany podczas semestru, student się tylko dostaje (lub nie) na kolejne semestry studiów. Więc wszystko się rozgrywa pod koniec semestru, ale ćwiczenia, konwersatoria, warsztaty zazwyczaj muszą być ocenione jeszcze przed sesją, a egzaminy w trakcie sesji. Z perspektywy uczelni jedyne co się liczy to ocena w protokole zaliczeniowym. Ale jeśli ktoś jest wybitną jednostką i odwali coś takiego jak np. kradzież czy plagiat,
@dzbanzyciowy:

popełnić plagiat i donieść na samego siebie do mediów, prowadzących, rektora i komisji dyscyplinarnej ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Pomijając takie absurdalne pomysły to po prostu nie chodzić na zajęcia odpowiednio długo albo nie zdać zaliczeń i egzaminów , nie napisać wniosku o powtarzanie przedmiotu/semestru, nie odbierać maili i telefonu z dziekanatu.