Wpis z mikrobloga

Dziś przeszedłem red dead redemption 2. Jeszcze nigdy nie czułem takiej pustki i rozdarcia po skończeniu gry, a pomyśleć, że byłem bliski porzucenia tej gry w 3 rozdziale bo nużyło mnie powolne budowanie fabuły. Kończąc w tym roku Wiedźmin 3 z wszystkimi dodatkami myślałem, że już nie spotkam tak dobrej gry. Po wiedzminie nadarzyło się ghost of tsusima co fabularnie było dla mnie na równym poziomie co wiedźmin. Aż do dzisiaj te dwie gry były dla mojej wyobraźni poziomem nie do przeskoczenia. Z całym szacunkiem dla rodzimego Wieśka, nie ma co ukrywać jak narazie Rockstar zrobił grę z najlepszą fabułą w historii i ustawił tak wysoko poziom, że ciężko będzie go przeskoczyć, a o kwesti dopracowania szczegółowości w grze nie wspominając.
#rdr2
  • 10
  • Odpowiedz
@Rvn10: dokładnie też tak myślałem do końcówki 3 rozdziału gdzie praktycznie nic się nie działo w fabule poza jazdą na napady albo przejażdżkami z ludźmi z gangu. Ale wytrwałem mając w głowie, że coś musi w tej grze być skoro ma takie opinie i nie żałuję bo potem tak mnie ta gra wciągnęła, że zarywalem nocki grając w nią, gdzie wcześniej robiłem 1-2 misje i włączałem Fifę bo mnie rdr po
  • Odpowiedz