Wpis z mikrobloga

@yggdrasil: Ja miałem takie, w szkole siedziałem i notowałem do zeszytu bo tak było trzeba zamiast się skupić i słuchać o czym jest lekcja. Potem do tych notatek nawet nie zaglądałem. I przed testami robiłem sobie notatki z neta na kompie w notatniku. Z nich się uczyłem na wieczór albo nawet z rana wstawałem i skończyłem z 2/3. Mature napisałem na 3/4 i do niej się zacząłem uczyć na dwa
  • Odpowiedz
@jedzbudynie: no spoko, znam ludzi po gimnazjum (albo nawet bez), którzy robią dobrą kasę, ale co z tego? Odkrywasz Amerykę, że zaradność w temacie kasy często nie ma nic wspólnego z tzw. ogólną wiedzą i inteligencją?

Nie bez powodu tylu Sebiksów w wypasionych furach to troglodyci wysiadający z auta z kijem, bo ich nie wpuściłeś z podporządkowanej. Spoko, że dużo zarabia, ale czemu miałoby to na mnie robić jakieś wrażenie
  • Odpowiedz