[xaliemorph]

Wiem że późno i prawie nikt nie odpowie ale spróbować nie zawadzi.

Skoro wszyscy rozglądali się że użycie arsenału nuklearnego oznacza totalne przemodelowanie konfliktu to jak w takim razie zapatrywano by się na sytuację gdzie strona broniąca się użyłaby ładunków taktycznych niewielkiej mocy, NA WŁASNYM TERYTORIUM wobec wojsk agresora? Innymi słowy gdyby w takim równoległym świecie taka Ukraina by np. zdetonowała niewielkie ładunki nuklearne nad konwojem wojskowym do Kijowa. Czy detonowanie bomb atomowych na własnym terytorium kraju w obliczu rozpaczliwej próby obrony kraju przed najeźdźcą też byłoby źle postrzegane?
#wojna #ukraina #rosja #bronatomowa #bombaatomowa #arsenalnuklearny #wojsko

[durancik2]

Otóż nie

[mial85]

@xaliemorph: taki auto atak nuklearny byłby głupotą bo siły wroga można zniszczyć środkami konwencjonalnymi a użycie ładunków nuklearnych wiązałoby się z tym że zginęłoby wielu cywili w dodatku teren ten nie nadawałby się przez dziesiątki a nawet setki lat do zamieszkania i byłby to taki Czarnobyl notabene

[Thorrand]

@mial85:

Pierwsze – tak. Drugie – nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[xaliemorph]

@mial85: Gówno prawda. Hiroshima i Nagasaki świetnie się mają i miały się już wcześniej. Po drugie dziś jest większa wiedza jak zbudować bombę że zmniejszoną ilością skażenia promieniotwórczego a na dodatek gro tego skażenia powstaje przy detonacji naziemnej gdzie duże masy są zassane i porządnie napromieniowane. W przypadku eksplozji na jakimś pułapie to skażenie będzie dużo mniejsze bo głównym medium które dostanie największe dawki będzie ... powietrze (które na dodatek średnio

[mial85]

@xaliemorph: Nie zmienia to jednak faktu że w wyniku takiego działania zginęłoby mnóstwo cywili i zdecydowanie lepiej jest po prostu użyć środków konwencjonalnych a pomyśl sobie jak opinia międzynarodowa zareagowałaby na takie działanie?

[xaliemorph]

@mial85: No zrzucając na zgrupowanie wojsk mały ładunek 5kt to możliwe że żadni cywile nie ucierpią. Inna sprawa że dziś to już niemożliwe bo nawet ruSScy się wyleczyli z robienia większych zgrupowań (nie jak za czasów konwoju pod Kijowem)

[LifeReboot]

teren ten nie nadawałby się przez dziesiątki a nawet setki lat do zamieszkania

@mial85: to jest kompletna bdura i wystarczy popatrzeć na Hiroszimę i Nagasaki. Bomba atomowa to przede wszystkim granica psychologiczna i jeśli chodzi o jej początki i historię problem z rozmiarem wybuchu i możliwą eskalacją. Po prostu żadna inna broń nie umożliwiała zaoranie przeciwnika, zniszczenie wszystkich wielkich miast itd.

W popkulturze masz wizję 'nuklearnej zimy', Mad Maxa czy innego

[b.....l]

@xaliemorph: 14 lat i tak ważne pytania? fiu fiu szmat czasu, jakaś ankietka czy cos?

[xaliemorph]

@Rybak28: Ale ruskie straszą użyciem jakichś małych ładunków atomowych tylko po to by ugrać większy efekt na strachu niż na na rzeczywistym efekcie tej broni. Im chodzi o to że jak odpalą jakiś tam ładunek na coś mniejszego to cały świat niby uzna że oni mają naprawdę sprawną i działającą broń atomową a nie tylko na papierze. Tak oni myślą. A totalna wojna (czytaj Kijów) to nawet im się nie opłaca

[Rybak28]

@xaliemorph: Nie ma dużych zgrupowań Ukraińskich żołnierzy. Jedyny sens użycia taktycznej broni jądrowej jest przeciwko Kijowowi żeby zabić rząd i zmusić Ukrainę do kapitulacji.

[xaliemorph]

@Rybak28: Tylko widać że ruskom bardziej zależy na strachu innych niż realnej wygranej. Gdyby im zależało na wygranej to inaczej podeszliby do tematu.

[Rybak28]

@xaliemorph: Po prostu nie umieją walczyć skutecznie i dlatego postawili na rozbudowę arsenału jądrowego.