Wpis z mikrobloga

Lewy mi przypomina jak się grało w piłkę w gimnazjum. I w drużynie się miało jakiegoś Michała co gra w lokalnej drużynie piłkarskiej i jest full zajebisty.

Kończyło się na tym że Michał miał ego #!$%@? w kosmos, ciągle holował piłkę, kazał do siebie podawać zawsze i wszędzie a koniec końców tracił piłkę bo nigdy nie podawał.

Potem się oczywiście przegrywało a Michał zganiał winę na resztę drużyny bo cieniasy.

#mecz
  • 41
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Crux: To ja byłem tym Michałem, nawet zgadza się imię. No może nie grałem w żadnej drużynie bo to była #!$%@? wieś, a o szkółkach piłkarskich nikt nie słyszał przez kolejne 10 lat, ale sporo się zgadza.