Wpis z mikrobloga

Nie oglądam chińskich bajek na co dzień, ale jakoś tak ten #edgerunners mi wpadł w oko na netflixie to dałem szansę i nie żałuję.

Zajebisty serial pod niemal każdym względem. Fajnie postacie, fabuła również.
Zaletą przede wszystkim zakończenie, że nie ma jak w jakiś Dragon Ballu czy innych Naruto(sorry nie oglądałem zbyt wiele odcinków poza tym co leciało w polskiej TV wiele lat temu na RTL czy Jetix) że

Kto nie oglądał, niech lepiej nie otwiera tego spoilera..


No zakończenie zajebiste dla mnie, chyba nie mogło być lepsze, ale najlepszą robotę to zrobiła muzyka szkoda tylko, że polski akcent to jakieś gównorege, ale pomijając to reszta sztos.

W sumie ostatnio zobaczyłem kilka chińskich bajek czy chińskobajko podobnych serii (Castlevania, Dorohedoro, Devilman Crybaby) i tak szczerze to chyba jednak takie złe jak je wielu przedstawia..

No i chyba trzeba cyberpunka na jakieś promce dorwać ;p

#cyberpunk2077
ytong1918 - Nie oglądam chińskich bajek na co dzień, ale jakoś tak ten #edgerunners m...

źródło: comment_1663941856eS2kSA2x6fYvRY68v9PZQK.jpg

Pobierz
  • 2