Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Trelik: fajnie. U mnie urząd ma w dupie takie pisma. Jak napisałem, że znak stoi niezgodnie z przepisami, to mi odpisali, że wprowadzą zmiany. Po kilku miesiącach bez zmian napisałem ponownie i wtedy napisali, że zaprojektował to gość od projektowania takich rzeczy i że jest git i tak ma być. Ręce opadają. Policja też napisała, że zajmą się sprawą z urzędem sami i nic z tego nie wyszło a zakaz wyprzedzania
@keeper772: w tym miejscu odpowiedzieli po miesiącu, że jest zrobione, ale w innym miejscu już walczę 5 lat o podwyższenie prędkości w szczerym polu na drodze 2x2 i ostatnio mi odpowiedzieli, że w październiku zrobią rewizję oznakowania.
@Trelik: a u mnie standardowo. Odpowiedz na pismo:
1. "Tymczasowe" znaki wolnostojace ktore staly ponad rok laskawie usuneli.
2. Oznakowanie jest ok bo poprawa bylaby za droga.
3. To oznakowanie tez jest ok bo poprawa bylaby za droga. #!$%@? ze sie znaki wzajemnie wykluczaja. Jest ok.
4. To nie my to ktos inny. Znak dodali a 2 dni pozniej zniknal znak z przeciwnej strony ulicy xD

Jak urzad ma #!$%@? to
S.....u - @Trelik: a u mnie standardowo. Odpowiedz na pismo:
1. "Tymczasowe" znaki w...

źródło: comment_1663878657clRjGfD42HdRH6DFcpzwfK.jpg

Pobierz
A kto w Polsce jeździ 50 na 50?


@LudzieToDebile: Większość jeździ. Ale nie dziwię się że część nie przestrzega głupich przepisów.

Dzisiaj jadąc do pracy minąłem znak ograniczenia do 30 km/h na dwupasmowej jezdni rozdzielonej pasem zieleni... w miejscu gdzie dotychczas było dopuszczalne 70 lub 80 km/h
Faktycznie nikt z kierujących, łącznie z jadącym dwa samochody przede mną radiowozem do KRETYNSKIEGO OZNAKOWANIA ustawionego przez miejskich urzędasów się nie zastosował.

Wiec przestań
@LudzieToDebile:
Nikt nie kwestionuje większości przepisów i tego że mają one sens.

Ale wypadki w tym kraju statystycznie zdarzają się w tych samych miejscach. Na tych samych skrzyżowaniach, zakrętach... itd..
To co, statystycznie w tych miejscach kierowcy stają się nagle "gorszymi kierowcami" czy po prostu urzędnik spieprzył infrastrukturę?

Ty w każdym swoim wpisie winisz za ten stan rzeczy kierowców, a nie tych którzy są winni czyli urzędników.

Bo łatwiej #!$%@?ąć znak
@Pan_krecik: Nie, są miejsca w których można jechać bezpiecznie 140, a są takie, w których można tylko 50. Ale kierowcy tego nie rozumieją i jadą 100 na 50, bo to przecież urzędnik spieprzył. I się rozwala. A to przecież wina urzędnika.
Tak myśli wielu polskich kierowców i m.in. dlatego jesteśmy w ogonie Europy pod względem bezpieczeństwa na drogach.
@LudzieToDebile:

Tak myśli wielu polskich kierowców i m.in. dlatego jesteśmy w ogonie Europy pod względem bezpieczeństwa na drogach.

Zadaj sobie pytanie dlaczego "tak myśli wielu polskich kierowców"?
- Może to z czegoś wynika?
- Może każda, codzienna podróż do pracy utwierdza ich w tym przekonaniu?

Jesteśmy w ogonie Europy pod względem bezpieczeństwa na drogach.
- A może to jednak infrastruktura, i oznakowanie za granicą, są zrobione zgodnie ze sztuką...a nie
"idź
@Pan_krecik: Im dalej na wschód tym mniejsze poszanowanie dla przepisów. Taka prawidłowość.

Skoro na Zachodzie w miastach jest generalnie podobnie jak u nas, czyli 50, a często nawet 30 i ludzie to przestrzegają, to dlaczego w naszych miastach nie mogą?
to dlaczego w naszych miastach nie mogą?


@LudzieToDebile: Oczywiście że mogą i przestrzegają. Wiem bo widzę to na co dzień żyjąc w jednym z największych Polskich miast.

Nie wiem gdzie ty mieszkasz i mnie to nie interesuje nawet... ale nie mam pojęcia skąd bierzesz swoje rewelacje..

Twoja opinia jest tak samo odstrzelona od rzeczywistości jak niektóre durne rozwiązania infrastrukturalne.

Nie masz auta więc gówno wiesz.... wypowiadasz się jak ksiądz o seksie.