Wpis z mikrobloga

Przypomnijcie sobie jak protesty robili Ukraińcy w 2014 roku na Majdanie. A teraz pomyślmy czego brakuje Rosjanom? Nie brakuje im odwagi, skoro wyszli na ulice. Brakuje im zorganizowania, poczucia wspólnoty (wyciągają jednego z tłumu to reszta patrzy i filmuje komoreczką) i determinacji, która powinna wynikać, z tego że albo teraz dostanę pałą albo za tydzień wyladuje w okopie pod ostrzałem. #rosja #wojna #ukraina #protesty #demokracja
zafrasowany - Przypomnijcie sobie jak protesty robili Ukraińcy w 2014 roku na Majdani...
  • 9
@zafrasowany Poznałem kilku Rosjan w życiu i kiedyś dostałem pytanie, jak to jest, że w języku polskim jest tyle zwrotów grzecznościowych i traktujemy się na równi.
To jest zniewolony naród i oni nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że myślą tak, jak zostali zaprogramowani. Rosjanin wyjedzie z Rosji, ale sposób myślenia zostanie. Nawet wśród ludzi, którzy Rosji na oczy nie widzieli.
Brakuje im zorganizowania, poczucia wspólnoty (wyciągają jednego z tłumu to reszta patrzy i filmuje komoreczką) i determinacji,


@zafrasowany: Inne grupy protestowały. W Rosji to głownie uczniowie i studenci oraz garsc starszych intelektuualistów itp.
Do teog na Ukrianie rozwijały sie rózne partie polityczne i ruchy i oni ciągneli protesty. W Rosji liderów zabito, powsadzano do wiezien lub uciekli na obczyznę.
wyszło chociaż 1% tj. 120 000?


@boleslaw_krzywosuty: Chciałem znaleźć jakiś pozytyw. Poza tym każdy protest zaczyna się od pierwszego człowieka który przyjdzie. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby jutro było 1 000 000, ale ci co się boją albo wahają musieliby zobaczyć zorganizowanie i skuteczność już obecnej grupy.
@zafrasowany: Oni mają takie przyzwyczajenia z ZSRR. Już nawet Herling-Grudziński w "Innym świecie" pisał

Z opowiadań naszych rosyjskich towarzyszy znaliśmy bowiem kodeks sowiecki na tyle, by wiedzieć, że jakiekolwiek wystąpienie przeciwko obowiązującym w Rosji przepisom stajesię automatycznie niewybaczalną zbrodnią, jeśli ma charakter zorganizowanej konspiracji.
@zafrasowany: mam wrażenie, że wieki tresury i cierpienia wypaczyły Rosjan. Według mnie trzeba im pomóc rozniecić ogień wolności a nie kpić bo dopiero teraz wychodzą na ulicę. Szczególnie zabawne jest to, że część tych komentarzy wygłaszają wykopki kanapowcy co to w życiu nie wyszli zaprotestować na ulicę albo 20 letni mędrcy. Według mnie trzeba wszelkie protesty podsycać miłością a nie z nich szydzić. W końcu to jakaś forma opozycji do systemu.