Wpis z mikrobloga

@rvva1: Ja nie rozumiem dlaczego to jest w ogóle szok dla tych ludzi. Jak oni w takim razie "dobierają" ludzi? Przecież czy tego chcemy czy nie, pierwsze co poznajemy w danej osobie to wygląd. I jak on się nam nie spodoba to nie zrobimy kroku dalej. To jak wysoko mamy postawiony ten próg to już inna sprawa, ale nie da się przeskoczyć faktu że ktoś nam się nie podoba. Naprawdę nie
  • Odpowiedz
Ważne, żeby wymagania przekładały się na to co samemu się reprezentuje


@Cezik93: Tyle i aż tyle przeciętniary (przeciętniaki też, to działa w obie strony). Proste, a jak bardzo skomplikowane w dzisiejszych czasach stwierdzenie.
  • Odpowiedz
@rvva1: Nie kminie czemu ludzie się tu oburzają xD Przecież stwierdziła fakt, który znany jest każdej dorosłej osobie, która nie miała szczęścia zakochać się i być z jedną osobą od lat szkolnych/studiów. Tylko niepoprawni romantycy mogą uważać, że jest inaczej, ale i oni w końcu z tego wyrosną z czasem. Doda to #!$%@? nie autorytet, ale tutaj trudno nie przyznać jej racji. Jasne, jak ktoś chce to może oburzać się na
  • Odpowiedz
  • 18
@rvva1: Z tym, że patrzymy na wygląd to oczywiście od lat się zgadzam i też nie udaję, ale nie pamiętam czy kiedykolwiek ze znajomymi gadałam o przyrodzeniu swojego faceta. XD Może po 40 jest inaczej.
  • Odpowiedz
@alma_: Nie wiem czy po 40 ale po 30 już tak. Jak się nasłuchałem gadek starszych koleżanek singielek które przychodziły do mojej różowej i w pokoju obok gadały swobodnie myśląc, że nie słyszę to wiem jakiego #!$%@? miał każdy z poznanych przez nich facetów.
  • Odpowiedz