Wpis z mikrobloga

Na chwilę obecną zastanawiam się czy to dało się przewidzieć? Bo nie wiem czy mam ścigać osobę, która mi dach robiła czy wykręci się, że niemożliwe do przewidzenia a on zrobił wszystko jak trzeba?
Jakbym umiał i się znał, to sam zrobiłbym, zapłacone było, żeby było zrobione porządnie, na pewno nie zdecydowałbym się gdyby mi powiedział "panie, to panu może pęknąć, zwalić się na łeb, dopłać pan, to będzie zrobione idealnie", a jeśli już to na pewno dopłaciłbym, żeby nie było żadnych jajec jak teraz.