Wpis z mikrobloga

@Dzienny: To zależy jakie masz oczekiwania. Moim zdaniem dla "normalnego człowieka" opłaca, aczkolwiek one powoli będą wygaszane, choć z 2 lata na luzie pociągną. Za minus można uznać brak OLED/Amoled - tak naprawdę tylko to mnie skłoniło, by dołożyć niedawno do modelu wyżej. Niektórym uważają też, że aparat przestarzały w stosunku do najnowszych modeli. Ale to już personalna kwestia na ile będzie to robiło dla Ciebie różnice.
@GoddamnElectric: akurat aparat nie jest dla mnie kluczowy (cokolwiek kupię to będzie duży przeskok z mojego obecnego xiaomi). Też myślałem nad 12, ale kurczę, 3900 zł (na promocji) za dwuletni telefon to już mimo wszystko sporo. Moje założenia przy poszukiwaniu androida do 2k były takie, że ma mieć przyzwoity ekran (a nie taki ciemny i wypluty z kolorów jak poco), ok baterię i chodzić płynnie przez najbliższe 2-3 lata. I motorola
@Dzienny: Może lepiej jakiegoś Oneplusa? Do 9tki bodajże były świetne jeśli chodzi o jakość/cena. Ja korzystałem z 6T przez 4 lata, zmienił tylko dlatego, że mój operator przestał wspierać 3G, telefon do konca chodził szybko i sprawnie a bateria dalej wystarczała na 1 dzien
@janieaty: miałem kiedyś 5T i był ok, ale dupy nie urywał (czuć było oszczędność np. na ekranie) i były problemy z aktualizacjami, przez co jakoś czuję niechęć do marki. Później wziąłem xiaomi, ale to był jednak błąd i teraz chciałem kupić coś na w miarę czystym androidzie. Miał być Nothing Phone, ale jak tak patrzę na problemy i opinie to raczej nie warto. No i dlatego ta moto edge 30 mnie
@Dzienny: cześć Mireczku ( ͡ ͜ʖ ͡) na twoim miejscu dołożyłbym do 12 - miałem w rękach 11 i 12, starszy model wypada dużo słabiej jeśli chodzi o kolory i ogólnie wyświetlacz, dodatkowo ramki są większe. Jak nie zależy Ci na aparacie to zastanowiłbym się tez nad wersją 64 gb. W mojej 12 nie zapełniłem nawet połowy pamięci, a nie ograniczam się w zdjęciach i filmach.