W USA, gdzie stopy są na dramatycznie wysokim poziomie 2,5%, większość kredytów ma oprocentowanie stałe, a w większości stanów jest prawo "kredyt za klucz" tj. jak nie możesz spłacać to oddajesz bankowi klucz do mieszkania i pora na cs-a - Forbes zastanawia się czy będzie krach i o ile wyniosą spadki.
@Icon_of_sin: najpierw dogadujesz się z bankiem, że dają ci pół roku na sprzedanie nieruchomości. Jak masz farta to nawet coś Ci zostanie. Jak olejesz temat, to przychodzi komornik i sprzedaje za część wartości, a Ty zostajesz z resztą długu.
zawsze mnie śmieszy i jednocześnie rozsierdza to jak bardzo mamy bandycki system kredytów mieszkaniowych.
@JanTadeusz: Jest jedna zaleta tego - gdybyśmy mieli tani kredyt hipoteczny ze stałym oprocentowaniem na cały okres to dopiero wtedy zobaczylibyśmy odrealnione ceny nieruchomości.
@LaurenceFass: dokładnie. Mieliśmy stopy 0+marza. To było średnio między 1.7 a 2.5pp i wieczne gadanie, że kredytobiorcy rozwalili rynek. A to było przez ile? Rok? Po 5latach takiej praktyki to mieszkania byłyby po 40k/M2 chyba :D
Ale fakt - kredyt za klucz to sztos opcja i jej brak powoduje lekkomyślne podchodzenie banków do tematu kredytów. Przez niemalże zerowe ryzyko wtopy.
@tless: No i jeszcze całe społeczeństwo by się na to zrzucało, a rynek nieruchomości miałby znamiona piramidy finansowej - kto szybciej weźmie większy kredyt ten wygrywa.
@LaurenceFass: dlatego z której strony nie spojrzysz - tam dupa. Nie ma dobrego rozwiązania - bo albo #!$%@? ceny totalnie w kosmos, albo będzie jak teraz. Jeśli ktoś bierze kredyt z umiarem to sobie poradzi, a zmienne stopy same regulują rynek - ofc przy założeniu, że banki centralne rozsądnie podejmują decyzję, a rząd nie rozdaje pieniędzy na prawo i lewo. Imo.
@Icon_of_sin: w Polsce oddajesz klucz i spłacasz dalej bo dziwnym trafem cena sprzedaży mieszkania nie starczyła nawet na resztę długu, który ci został.
@JanTadeusz: mamy bandycki, ale dzieki temu mamy mieszkania relatywnie tanie. Nie mowie, ze sa tanie, ale relatywnie i owszem. Polska to kraj-dzikus, oscienna granica cywilizacji, na pograniczu wojny, z rozwrzeszczanymi ludzmi, ktorzy nie chca budowac dobrobytu, przez co nieruchomosci sa jak wiatr zawieje -> jak jest wzglednie dobrze, to jest super, ale jak przychodzi kryzys to te mieszkania sa warte mniej niz sztabka zlota.
#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
@JanTadeusz:
Jest jedna zaleta tego - gdybyśmy mieli tani kredyt hipoteczny ze stałym oprocentowaniem na cały okres to dopiero wtedy zobaczylibyśmy odrealnione ceny nieruchomości.
Ale fakt - kredyt za klucz to sztos opcja i jej brak powoduje lekkomyślne podchodzenie banków do tematu kredytów. Przez niemalże zerowe ryzyko wtopy.
No i jeszcze całe społeczeństwo by się na to zrzucało, a rynek nieruchomości miałby znamiona piramidy finansowej - kto szybciej weźmie większy kredyt ten wygrywa.