Smutek ogarnia kiedy widzi się te wszystkie młode kobiety (25+ są już stare, więc ich opinia nie ma wartości!), które przesiąknęły całym tym jadem i szczuciem przez media, jakoby faceci tylko szukali okazji by je zdradzić.
Cały ten cope, że dla faceta zdrada to nic, najlepiej to by żył w poligamii z 24/7 seksem na zmianę. A jak wpadnie dziecko, to zostawi bez skrupułów.
A w rzeczywistości facet chce świętego spokoju, wspólnego domku, ciepełka i dobrego jedzonka.
Pomyśleć, że feminizm i ogólna mizoandria, która miała tylko uderzać w mężczyzn, tak naprawdę najwięcej krzywd wyrządziła oraz wyrządza dalej, młodym i normalnym dziewczynom i kobietom.
Trzymajcie się tam mireczki drogie - nie dajcie się tym toksycznym mizoandryczkom!
@nocny-mirek: To taki mechanizm samooszukiwania się, którego się trzyma dana osoba.
Najczęściej cope określa się dyskusję z osobą, która neguje problem lub wydarzenie tylko dlatego, że ten problem jej nie dotyka czy nie doświadczyła takiego zdarzenia osobiście lub w swoim środowisku.
@milil: W wyobrażeniach kobiet tak, w rzeczywistości kogoś na podobnym poziomie wyglądowym, bez oczywistych red flagów i z przynajmniej delikatnym zainteresowaniem jego osobą z jej strony. Takie rocket science dla większości kobiet, a te ogarnięte sobie kogoś znajdą bez większych problemów, bo tą "tajemną" wiedzę posiadły i po prostu z niej korzystają.
@serniczek_z_rodzynkami: czasami kręcą przez pierwsze 2 lata związku, a jak kobieta jest otwarta w tej kwestii to gość kłamie, że ma podobnie bo myśli że jak beda razem to jej sie odmieni
@Sharlene: i bardzo dobrze, przynajmniej sobie prywaciarz zarobi na karmach i innych duperelach, choć jak większość wie część kobiet chciałaby mieć ciastko i zjeść ciastko, głodząc chłopa seksem i korzystając z jego zasobów, zamiast stanąć w prawdzie i z tego przywileju zrezygnować
@Sharlene: Większość chłopów to sobie co najwyżej na divy pójdzie, bo nie ma opcji, żeby sobie kogoś znaleźć w charakterze kochanki. Ale prawda jest taka, że brzydkie i przeciętne osoby nie zrezygnują z tych kwestii, tylko będą trwały w wyparciu jak stare małżeństwo bez cienia pożądania. Pokłosie wychowania przez ludzi na potęgę praktykujących takie chore układy i ogólne wygodnictwo.
@Sharlene: jak kobieta ma gwałtowny spadek libido, bo jej motylki w brzuchu opadły to ma problem z głową - i to srogi.
Rozumiem, że do tanga trzeba dwojga i znam problemy z jakimi borykają się małżeństwa - "przed ślubem było lepiej, więcej akcji, itd".
No ale wciąż uważam, że do takich rzeczy trzeba usiąść i rozmawiać o tym oraz wspólnie działać. Bo tulenie sie i cmokanie po tyłkach z czasem nie będzie takie ciekawe i ma się takie zderzenie z rzeczywistością, gdzie okazuje się, że kompletnie do siebie
Pomyśleć, że feminizm i ogólna mizoandria, która miała tylko uderzać w mężczyzn, tak naprawdę najwięcej krzywd wyrządziła oraz wyrządza dalej, młodym i normalnym dziewczynom i kobietom.
@serniczek_z_rodzynkami: Ale w pewnym sensie o to chodzi. Stare baby chcą uprzykrzyć życie młodym, bo im zazdroszczą wyglądu i zainteresowania u facetów.
@serniczek_z_rodzynkami: Tradycyjny model rodziny nie jest jakkolwiek atrakcyjny dla kobiet. Kobiety dzisiaj chcą robić karierę, pracować i być samowystarczalne, a nie niańczyć jakiegoś manchilda, prać mu skarpety i gotować ( ͡°͜ʖ͡°)
Pokłosie wychowania przez ludzi na potęgę praktykujących takie chore układy i ogólne wygodnictwo.
@CalderX: nie takie pokłosie, jak się pogada z babciami, ciotkami, albo naszymi matkami, to można usłyszeć, że do około 2000 roku były posłuszne mężowi, s--s ile chciał, ale nowe pokolenie uczy się że s--s nie jest potrzebny i nie trzeba miec ciągle ochoty. Te wszystkie teorie o tym jaki s--s jest ważny to wysnute przez starych erotomanów z tytułami naukowymi, nie przez kobiety.
jak kobieta ma gwałtowny spadek libido, bo jej motylki w brzuchu opadły to ma problem z głową - i
Te wszystkie teorie o tym jaki s--s jest ważny to wysnute przez starych erotomanów z tytułami naukowymi, nie przez kobiety.
@Sharlene: O jak zdechłem XD J----i seksuolodzy z badaniami w ręku, s--s w związku, kto to słyszał, żeby był potrzebny do budowania zdrowego związku. Jakby mam świadomość, że s--s z przeciętniakiem dla kobiety to straszna katorga, ale nie neguj tego, że jest niezbędny, bo to jest jakaś nowa odmiana wykopkowego
@Sharlene: Jakieś dowody czy twoje widzimisie? Bo odważna teoria, tylko brak na nią jakiegokolwiek potwierdzenia. Zresztą rozmawianie z różowymi przegrywami na wyparciu zazwyczaj tak się kończy, jakiś hot take z d--y wyjęty i elo, pora na cska.
które przesiąknęły całym tym jadem i szczuciem przez media,
jakoby faceci tylko szukali okazji by je zdradzić.
Cały ten cope, że dla faceta zdrada to nic, najlepiej to by żył w poligamii z 24/7 seksem na zmianę.
A jak wpadnie dziecko, to zostawi bez skrupułów.
A w rzeczywistości facet chce świętego spokoju, wspólnego domku, ciepełka i dobrego jedzonka.
Pomyśleć, że feminizm i ogólna mizoandria, która miała tylko uderzać w mężczyzn, tak naprawdę najwięcej krzywd wyrządziła oraz wyrządza dalej, młodym i normalnym dziewczynom i kobietom.
Trzymajcie się tam mireczki drogie - nie dajcie się tym toksycznym mizoandryczkom!
#przegryw #blackpill #p0lka #zwiazki #tinder
Najczęściej cope określa się dyskusję z osobą, która neguje problem lub wydarzenie tylko dlatego, że ten problem jej nie dotyka czy nie doświadczyła takiego zdarzenia osobiście lub w swoim środowisku.
@serniczek_z_rodzynkami: i żeby żona spełniała regularnie łóżkowy obowiązek, bo inaczej zdrada
To odstrasza
To jakaś komedia niskich lotów?
Jak masz niskie libido to wiąż się z facetem, który też ma niski
Rozumiem, że do tanga trzeba dwojga i znam problemy z jakimi borykają się małżeństwa - "przed ślubem było lepiej, więcej akcji, itd".
No ale wciąż uważam, że do takich rzeczy trzeba usiąść i rozmawiać o tym oraz wspólnie działać.
Bo tulenie sie i cmokanie po tyłkach z czasem nie będzie takie ciekawe i ma się takie zderzenie z rzeczywistością, gdzie okazuje się, że kompletnie do siebie
@serniczek_z_rodzynkami: Ale w pewnym sensie o to chodzi. Stare baby chcą uprzykrzyć życie młodym, bo im zazdroszczą wyglądu i zainteresowania u facetów.
@CalderX: nie takie pokłosie, jak się pogada z babciami, ciotkami, albo naszymi matkami, to można usłyszeć, że do około 2000 roku były posłuszne mężowi, s--s ile chciał, ale nowe pokolenie uczy się że s--s nie jest potrzebny i nie trzeba miec ciągle ochoty.
Te wszystkie teorie o tym jaki s--s jest ważny to wysnute przez starych erotomanów z tytułami naukowymi, nie przez kobiety.
@Sharlene: O jak zdechłem XD J----i seksuolodzy z badaniami w ręku, s--s w związku, kto to słyszał, żeby był potrzebny do budowania zdrowego związku. Jakby mam świadomość, że s--s z przeciętniakiem dla kobiety to straszna katorga, ale nie neguj tego, że jest niezbędny, bo to jest jakaś nowa odmiana wykopkowego