Wpis z mikrobloga

@Bakardi: miałem identyko spadki i też tylko przez to, że bawiłem się w fitatu, przez 1,5 miesiąca wytrzymałem, teraz nadal sobie liczę sprawadzam kcal itp. ale w głowie, nie używam fitatu, bo mi się nie chce :D Ale waga elegancko nadal leci w dół i jem co chce ( prawie, zrezygnowałem z cukru), chce maca to zjem maca tyle, że to wliczam.
@InzynierSieci nie mam ustalonej diety, wykluczylem tylko z jadłospisu kilka rzeczy no takie jak pieczywo,chipsy,słodkie,alkohol,słodkie napoje, jem więcej warzyw pije tylko i wyłącznie wodę nie licząc kawy bez cukru, jem trzy główne posiłki śniadanie obiad kolację (nie mam stałych godzin jedzenia) jak jestem głodny pomiędzy posiłkami sięgam po jakieś owoce, wszystko ważę przed obróbką i dodaje do fitatu, nie przekraczam deficytu z mięs to narazie głównie bazuje na kurczaku bo ma najmniej
@Secla otóż to i to jest najlepsze w takiej diecie że jesz co chcesz tylko z głową ja np do meczu sobie piwko zero wypije polecam Carlsberg ma 75kcal na 500ml i miche popcornu 50g popcornu to tylko 200kcal a micha pełna bo popcorn jest lekki
@Secla ja narazie bawię się w fitatu bo chce sobie wyrobić nawyk na przyszłość żeby wiedzieć czego ile jesc a po za tym lubię sobie popatrzeć w statystyki ile kcal zjadłem jakie mam spadki i wgl to mnie trochę motywuje
@Bakardi: Ja pamiętam swego czasu schudłem z 92 na 80. Po 3 tygodniach, wagę miałem w zasadzie taką samą może 1kg mniej. a łącznie 4 miesiące mi to zajęło. a Ty w 3 tygodnie schudłeś 7kg. to w ogóle możliwe jest?
Zwłaszcza że nie miałes jakieś ogromnej wagi typu 150 czy 200kg aby szybko schodziło.
@r5678: Tak, możliwe, bo poleciała mu cala magazynowana w organizmie woda. Dalej nie będzie już tak łatwo i kolorowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Bakardi: Wiesz, że dalej nie będzie już tak łatwo zrzucać? Teraz poleciała Ci z organizmu głównie woda, prawdziwa walka zacznie się dopiero teraz.
Dorzuc sobie do tego jakieś ćwiczenia fizyczne, ale broń boże żadne skakanki, czy bieganie. Możesz robić zwykle ćwiczenia fizyczne służące
@Glikol_Propylenowy dzięki za dobre rady, też właśnie o tym pisałem że na początku zleciało tyle bo woda i wgl wypełnione jelita, a później powinno to już schodzić wolniej, co do ćwiczeń muszę się wziąść choćby za robienie pompek bo na siłownię nie mam czasu może z czasem zainwestuje w jakieś hantelki a nie chce wyglądać tak jak to dobrze ująłeś "ślubny FAT"