Wpis z mikrobloga

Piękna była ta scena z waltem z finału #bettercallsaul ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dwóch przestępców czekających na nową przyszłość siedząc w obskurnej piwnicy pana od odkurzaczy zaczyna dyskutować, a tak właściwie Saul zadaje pytanie "Co byś zrobił, gdybyś miał wehikuł czasu?". Po chwili walter oburzony jako naukowiec takim pytaniem zaczyna kwestionować możliwość stworzenia wehikułu czasu. W końcu dochodzi do clou rozmowy "czy czegoś w życiu żałuję ?". Po chwili namysłu White spogląda na szafkę gdzie leży zegarek, który dostał na swoje 51 urodziny od Jessiego co jasno wskazuje że właśnie tego główny bohater #breakingbad żałuję, tego że w ten wieczór poszedł do domu jessiego i zaszantażował go by móc zacząć gotować. Jednak odwraca wzrok i mówi saulowi że żałuję odejścia od Gray Matter Technologies. Saul na te samo pytanie odpowiada po chwili namysłu, że żałuje umyślnego przewrócenia się i uszkodzenia sobie na całe życie kolana. Pomimo że z tyłu głowy siedzi mu Chuck i odmówienie propozycji rozmowy z nim, która miała miejsce ponad 7 lat wstecz. Po tej odpowiedzi Walt wstaje i mówi "czyli... zawsze taki byłeś". Piękne w tej scenie jest to że walt i saul pomimo że ostatni raz się widzą w cztery oczy wewnątrz żałują tego co zrobili ale na zewnątrz dalej nie zdejmują maski i są ze sobą zupełnie nieszczerzy.

#seriale #przemyslenia #interpretacja #filozofia #bettercallsaul
lubiep - Piękna była ta scena z waltem z finału #bettercallsaul ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dwóch prz...

źródło: comment_1662067708663VGIxEDU1ZjJa4DfCH1G.jpg

Pobierz
  • 3
@lubiep: Dobrze napisane, ale... Walt zdjął maskę. Przyznał, że duma, czy cokolwiek nim powodowało, sprawiła, że doprowadził do tego czym się stał. Gdyby został w GM, były milionerem, a skończył jak skończył - upadły król upadłego imperium narkotykowego. Z tym, że to był pierwszy raz, kiedy Walt zdradził objawy pokory. Saul cały czas miał wątpliwości, empatię a jednak do końca udawał luzaka, którego nic nie obchodzi. A jednak zawsze obchodziło -