Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Tumurochir_0dxGHGGrwE,q60.jpg)
Tumurochir +21
( tl;dr Dzięki wykopowemu linczowi i tym samym promocji zrzutki, udało się zebrać 50 tys. złotych. Środki trafią do Julii i rodziny Konrada)
Przekopiowuję z profilu LOLA Poland:
Tu Justyna, założycielka polskiego oddziału Ladies of Liberty Alliance. Wczoraj razem z dziewczynami z oddziału założyłyśmy zbiórkę na cel wsparcia terapeutycznego dla Julii, naszej znajomej. Zbiórka odbiła się szerokim echem, czego mogłyśmy się spodziewać, zważając na to, co z tragedią zrobiły media i
Przekopiowuję z profilu LOLA Poland:
Tu Justyna, założycielka polskiego oddziału Ladies of Liberty Alliance. Wczoraj razem z dziewczynami z oddziału założyłyśmy zbiórkę na cel wsparcia terapeutycznego dla Julii, naszej znajomej. Zbiórka odbiła się szerokim echem, czego mogłyśmy się spodziewać, zważając na to, co z tragedią zrobiły media i
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d37a950c055fbc42348e9631cdc00324c0b0a537cefebfe8e4632635ad5d7ffa,w150.jpg)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Tywin_Lannister_MWNhrJUEvm,q60.jpg)
Tywin_Lannister +311
Szacunek dla dziewczyny, że postanowiła zakończyć temat tej śliskiej zbiórki, przekazując zebraną „nadwyżkę” rodzinie Konrada. Mam nadzieję, że pieniądze trafią do kogo trzeba - bo niestety często różnie z tym bywa. Czekam też na informacje, jakie zostaną zastosowane proporcje i ile tej „nadwyżki” otrzyma rodzina ofiary.
Zastanawia mnie jednak zachowanie @Tumurochir. Od początku w obliczu tej tragedii szukałeś przede wszystkim atencji dla siebie. Pierwszej nocy to ty wydałeś wszystkie potrzebne informacje,
Zastanawia mnie jednak zachowanie @Tumurochir. Od początku w obliczu tej tragedii szukałeś przede wszystkim atencji dla siebie. Pierwszej nocy to ty wydałeś wszystkie potrzebne informacje,
Jak ja nienawidze sieci ŻABKA.
Te płazy zastąpiły prawie wszystkie małe sklepiki stając się monopolistą zabierając to co było najlpesze w tych sklepach - lokalne produkty.
Jak pójdziesz do tej żabki w Lubinie czy w Lublinie, Gdyni czy Katowicach - produkty są takie same, sklep wygląda tak samo - wszystko to samo.
Brak jakichkolwiek lokalnycch produktów.
Kiedyś było tak, że każdy sklepik był inny - miał swoje lokalne unikatowe produkty.
Działało to tak, że ktoś produkując lokalnie produkty jeździł po sklepach i proponował i sprzedaż - dogadywali się i mogłeś kupić coś fajnego, lokalnego, unikatowego.
A żapka? Nie! My mamy swoje magazyny i żaden uj, tylko to co mamy.
Problem byłby mniejszy gdyby te żabki się tak nie rozmnażały. Niestety przejmują wszystko co się da.
a) zapominalska baba co robi zakupy na cały obiad w niedzielę
b) dwa gówniarze kupujące hot dogi przez co kasjerka przed skasowaniem ciebie pyta się ich o sosy, a ci wymyślają jakieś mieszanki keczupu i tysiąca wysp
c) jakiś alimenciarz co wpłaca pieniądze i dyktuje kasjerce numer konta
d) jakaś pinda co
Wrocław nie jest miejscem do życia - tylko na weekendy.
Wałbrzych jest dużo gorszym miastem.
Lubin, Jawor, Bolesławiec - dziury.
Jelenia Góra jest za daleko.
Według mnie jest fajnie. Mam dużo sklepów pod ręką, coraz więcej świetnych restauracji, kino, blisko góry i S3 plus A4, blisko Wrocław, a Dolny Śląsk to najlepsze miejsce do życia w Polsce.
Zostaję w Legnicy.
- żadnych "lokalnych produktów" nie pamiętam. nie wiem, może jak ktoś mieszka np. w Poznaniu, to mógł sobie kupić pseudo rogala świętomarcińskiego, a ten z Łodzi nie i tyle było różnicy. no chyba, że mówimy np. o jakimś sikaczu z lokalnego browaru, czy też mleku z sąsiedniej spółdzielni mleczarskiej.
- też było drogo, w porównaniu do jakichś hipermarketów czy potem biedronek
-
@rvva1: dla mnie to akurat plus. Idę i wiem czego się spodziewać.
Komentarz usunięty przez autora