Wpis z mikrobloga

  • 307
Pytacie skąd ten wystrzał inflacji? Ano to odpowiadam. Wakacje kredytowe, węglowe+, 13 i 14 to są imprezy które nakręcają tą spirale, a efektem będą wyższe stopy procentowe.

Dawno nie widziałem takich tłumów na gofrach, lodach i w galeriach handlowych. Polacy ruszyli tłumnie konsumować bo rząd rozdaje pieniądze, ale za to wszystko i tak ktoś będzie musiał zapłacić.

Jak PiS coś daje, to wiedz że za chwilę zabierze z nawiązką.

#nieruchomosci #pieniadze #inwestycje #ekonomia
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mookie: Wakacji kredytowych jeszcze nie widać w inflacji tak samo jak dodatku węglowego. Wakacje kredytowe dopiero co weszły w życie a dodatku węglowego nawet nie wydano. Obecnie to wciąż głównie efekt polityki covidowej, wcześniejszego socjalu i tarczy antyinflacyjnej (która działa proinflacyjnie).
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Herubin oprócz samego efektu faktycznego wypłacania darmowych pieniędzy istnieje coś takiego jak wpływanie na nastroje konsumenckie, trochę takie "luzowanie" tyle że rozdawnictwem.
  • Odpowiedz
Dali pinionc dobry rzunt, nie to co te zuodzieje z PEUO, to se skorzystam hehe.


@buczubuczu:
Wiesz ta druga strona to podobna mentalność: "UE daje dotacje więc dobra" co z tego, że musimy pozbywać się niezależności energetycznej.

w co Ty chcesz inwestować. Nawet poważni inwestorzy siedzą w gotowce albo pochodnych gotówki, które przynoszą im
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: jaka spekulacja? Przecież mówimy o inwestowaniu. Inwestowanie to nie jest spekulacja, w żadnym razie.

Lokując pieniądze w obligacje realnie tracisz wartość pieniądza.

Z poszerzaniem kompetencji jest ten problem, że de facto nie wiadomo w którym kierunku warto te kompetencje poszerzac i przy zbliżającej recesji to może być spory problem, bo poszerzysz swoje kompetencje, a zajęcia może brakować, ale racja to jest chyba najlepsze w co aktualnie można inwestować
  • Odpowiedz
jaka spekulacja? Przecież mówimy o inwestowaniu. Inwestowanie to nie jest spekulacja, w żadnym razie.


@niezdiagnozowany:
Większość obecnych instrumentów finansowych to spekulacja.

Lokując pieniądze w obligacje realnie tracisz
  • Odpowiedz
@LaurenceFass:

Większość obecnych instrumentów finansowych to spekulacja.


Skąd taki wniosek? Inwestowanie od spekulacji różni przede wszystkim termin (w inwestowaniu co do zasady jest dłuższy) i określenie pewnej filozofii i strategii, której należy się trzymać (w spekulacji tego co do zasady nie
  • Odpowiedz
Skąd taki wniosek? Inwestowanie od spekulacji różni przede wszystkim termin (w inwestowaniu co do zasady jest dłuższy) i określenie pewnej filozofii i strategii, której należy się trzymać (w spekulacji tego co do zasady nie ma).


@niezdiagnozowany:
W obu przypadkach jest niewielka wartość dodana (nic nie zostało "wytworzone" - chodzi również o usługę), tak samo jak ta "filozofia i strategia" sprowadza się do kupienia taniej i sprzedania drożej papieru wartościowego, a to jest spekulacja z definicji.
Nie jest to też handel bo tam jednak dostarcza się jakąś
  • Odpowiedz
Skąd taki wniosek? Inwestowanie od spekulacji różni przede wszystkim termin (w inwestowaniu co do zasady jest dłuższy) i określenie pewnej filozofii i strategii, której należy się trzymać (w spekulacji tego co do zasady nie ma).


@niezdiagnozowany:
Tak precyzując inwestycją z prawdziwego zdarzenia jest np. kupno pierwotnej emisji akcji i czerpanie zysku z dywidendy.
Wtedy zasilasz bezpośrednio kapitałem dane przedsiębiorstwo, a następnie czerpiesz zysk z posiadania jego części.
  • Odpowiedz