Wpis z mikrobloga

@myszczur: polecam starą książkę SF "Cieplarnia" - Briana Aldissa - jedna z fajniejszych książek opisująca odległą przyszłość ludzkości (taką odległą na poziomie zmian gatunkowych właśnie, nie mówiąc o całkowitej zmianie klimatu ziemskiego itp). Symbioza z grzybami też następuje, dlatego mi się skojarzyło, a skoro przywołujesz Lema, to tym bardziej polecam Cieplarnię ;)
  • Odpowiedz
@myszczur: @kubako czytałem kiedyś książkę z podobnym, grzybowym motywem. Historia toczyła się w czasie wojny w Wietnamie, głównym bohaterem był amerykański snajper. Był tak zżyty z dżunglą że nawet jego ciało było pokryte delikatnym, białym grzybem i pachniało jak dżungla. Osiągnął dzięki temu przewagę nad wrogiem.
  • Odpowiedz