Aktywne Wpisy
mickpl +696
Nic głupszego teraz nie pada w przestrzeni publicznej, że politycy pis nie będą rozliczani, bo koledzy, bo pakt, bo my was nie ruszamy wy nas i tego typu niesamowite bzdury XD
Moi mili Tuska nie było za co rozliczać. Ani jego ekipy. Jedzenie ośmiorniczek to nie przestępstwo, a Nowak miał kłopoty przez zegarek, tyle.
Za to pis, moi drodzy symetryści to 8 lat złodziejstwa, korupcji, kolesiostwa, łamania prawa i naginania wszystkich zasad.
Moi mili Tuska nie było za co rozliczać. Ani jego ekipy. Jedzenie ośmiorniczek to nie przestępstwo, a Nowak miał kłopoty przez zegarek, tyle.
Za to pis, moi drodzy symetryści to 8 lat złodziejstwa, korupcji, kolesiostwa, łamania prawa i naginania wszystkich zasad.
Cosipi +203
Hahah
Mentzen o 19.25 w TVNie
Więc z ciekawości włączyłem i oczywiście leci bingo TuskVN
Godek, Jedzenie psów, pierdyliard wypowiedzi Korwina, będziesz wisiał, 5 mentzena, onuce, 5g xD
xDDDDDDDDDDDDD
Ale to jest szambo takie same jak #tvpis tylko że za pieniądze amerykańsko/żydowskiego lewactwa a nie nasze jak w tvpis
TFUUU
#konfederacja #bekazlewactwa #polityka
Mentzen o 19.25 w TVNie
Więc z ciekawości włączyłem i oczywiście leci bingo TuskVN
Godek, Jedzenie psów, pierdyliard wypowiedzi Korwina, będziesz wisiał, 5 mentzena, onuce, 5g xD
xDDDDDDDDDDDDD
Ale to jest szambo takie same jak #tvpis tylko że za pieniądze amerykańsko/żydowskiego lewactwa a nie nasze jak w tvpis
TFUUU
#konfederacja #bekazlewactwa #polityka
Oczywiście ludzie na co dzień odnoszą się do siebie miło, wzajemnie oferują sobie pomoc, martwią się cudzymi problemami, zdrowiem, dziećmi itd. Rzecz w tym, że kiedy przeciwstawimy sobie tkwiące w ludzkiej naturze dobro i zło, po pewnym czasie będziemy mogli odnieść wrażenie, że chociaż pierwsze często jest wyraźnie widoczne, zwykle posiada fasadowy charakter. Innymi słowy, powierzchnia świata społecznego jest dość gładka i atrakcyjna; kurtuazja, normy obyczajowe, konieczność prowadzenia konwencjonalnych rozmów itd. powodują, że wydaje się być ona powleczona warstwą dobra. W wielu sytuacjach wychodzi jednak na jaw, że ta warstwa jest niezwykle cienka; kiedy ludzie czują potrzebę skupienia się na własnych interesach i dochodzi do nawet lekko konfliktowych sytuacji, wówczas potrafią nie mieć żadnych moralnych skrupułów, traktując innych instrumentalnie i instynktownie się usprawiedliwiając.
Jest to właśnie problem, nad którym pochyla się von Trier w 'Dogville'. Aby zilustrować przedstawioną przez niego historię cytatami, odwołałem się do Thomasa Hobbesa, który był przekonany, że ludzie są z natury źli.
Tak naprawdę w kanonie filozofii klasycznej nie ma zbyt wielu optymistów w kwestii moralnej natury człowieka. Najbardziej wiarygodny wydawał mi się zawsze psycholog Carl Rogers. Z jego perspektywy sprawa wygląda mniej więcej tak: powierzchownie ludzie są dobrzy -> kiedy lepiej im się przyjrzymy w problematycznych okolicznościach, dostrzeżemy ich egoizm i immoralizm (dotąd Rogers idzie śladem Hobbesa) -> jeśli jednak zanurzymy się głębiej, docierając do istoty ludzkiego ja, odkryjemy tam wycofane, skurczone, trzymane na uwięzi dobro. Innymi słowy, zdaniem Rogersa na dnie osobowości skrywa się dobro, lecz ludzie są powszechnie straumatyzowani, znerwicowani, skrzywieni przez surowe realia życia, w rezultacie mając problem z autentycznym postępowaniem i działaniem w zgodzie z własnym sumieniem. Co o tym sądzicie?
Odnośnik do wpisu: Krucha moralność
---
Nazywam się Jakub Walicki, jestem absolwentem studiów doktoranckich w Instytucie Filozofii i miłośnikiem kina. Prowadzę bloga 'Przemyślane Kadry', gdzie umieszczam krótkie wpisy, w których omawiam jeden filozoficzny wątek, wykorzystując jeden film jako ilustrację.
#filozofia #film #kino #kultura #edukacja #przemyslenia #ksiazki #przemyslanekadry
@blogger W szeroko pojętej kulturze Zachodu (do których Polska też się zalicza) na pewno. W innych częściach globu niekoniecznie.