Hej,
jeśli jeszcze nie widzieliście, kilka dni temu ukazała się moja nowa książka: Skażone światło miłości i żalu. Zapiski o filmie Synekdocha, Nowy Jork.
Teoretycznie to próba filozoficznej interpretacji jednego z najważniejszych filmów, jakie w życiu widziałem. W praktyce jednak to również - zarówno zainspirowany dziełem Charliego Kaufmana, jak i w dużej mierze autobiograficzny - zbiór refleksji o przemijaniu, miłości i lęku.
jeśli jeszcze nie widzieliście, kilka dni temu ukazała się moja nowa książka: Skażone światło miłości i żalu. Zapiski o filmie Synekdocha, Nowy Jork.
Teoretycznie to próba filozoficznej interpretacji jednego z najważniejszych filmów, jakie w życiu widziałem. W praktyce jednak to również - zarówno zainspirowany dziełem Charliego Kaufmana, jak i w dużej mierze autobiograficzny - zbiór refleksji o przemijaniu, miłości i lęku.

























Rozmowa z dr. Jackiem Sobotą z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie o filmie Stevena Spielberga z 2018 roku, o