Wpis z mikrobloga

@mirasKo-Kalwario: jest to upierdliwe, bo są dosyć grube oczka łańcuchów, i pewnie karabinek się łapie i zaczepia na każdym. Trzeba by mieć dosyć szerokie wpięcie na zamku karabinka. IMO już lepiej iść sprawnie z liną i asekuracją lotną, choć realnie wprowadzi to zamieszanie przy mijaniu się z innymi użytkownikami lub przez spowalnianie. Jak nie czujesz się pewnie, to weź po prostu uprząż, aby przypiąć się do punktów stałych w miejscu odpoczynku,
@mirasKo-Kalwario: Orla Perć to nie via ferrata, to jest szlak ubezpieczony, no teoretycznie nikt Ci nie zabroni się wpinania się, oprócz osób idących za tobą (i w tym ja, kiedy będę za tobą).
A a wpinanie się na drabinkach to jest takie trochę bez sensu, zmarnujesz strasznie dużo czasu do bezpieczeństwa (na Orlej nie masz linek ubezpieczających drabinki).