Jak chcecie to wam wieczorem zrobię wpis jak zautomatyzowalem hodowlę pomidorow, chińskimi kostkami. Całość sterowana ze smartfona z automatycznymi akcjami. #pomidory #ogrodnictwo #diy
1/5 Zacznę od tego, dlaczego zautomatyzowałem foliak. Mam na działkę 10k w jedną stronę. Paliwo jest po 7zł, a samochód pali 14l/100km Matematykę zostawiam wam XD
Założenie było takie, by: - nie był to przerost formy nad treścią (arduino + programowanie + aparatura z NASA XD) - samo się otwierało i zamykało (lub ręcznie jak przyjdzie huragan) - samo się podlewało - samo się wentylowało w przypadku przekroczenia parametrów - kamerka, by
2/5 Internet: Trza było kupić większą skrzynkę elektryczną która mieści router i telefon. Całe szczęście miałęm fajny routerm który po usb ładuje telefon i sieje net. (a nat z telefonu i sim com dostał od pleya) Internet musi być, by działało to zdalnie i bym mógł z domu sterować ręcznie lub podglądać. Do podglądania kupiłem tanią kamerkę 360 na aledrogo i okazuje się... że działa.
3/5 Podlewanie: Tu nie oszczędzałem, zawór mosiężny i mocny - z 200zł na allegro i mogę to wykorzystać do innych rzeczy. Jest on na 12v (bezpieczeństwo, bo woda) i uruchamia go zasilacz do ledów (taki tani gniazdkowy za 30zł), a zasilacz uruchamia chińska kostka (za 40zł). Nie ma tu cudów. Kostka ma ustawione by działała maxymalnie 20m (nawet jak wciśniecie przypadkiem podlewanie to ona i tak się wyłączy a nie zaleje wam
4/5 Zamykanie drzwi: Tu sprawa się totalnie skomplikowała. Nie ma sensu ładować się w automatykę bramową (bo jest droga). Na biedę można mieć drzwi cały czas otwarte, gorzej gdy przyjdzie huragan to wtedy kończy się wasza przygoda z pomidorami XD. Kupiłem testowo siłownik o klapy elektrycznej volvo (60zł) i po wyciągnięciu sprężyny, okazało się, że działa on naprzemiennie i jest wystarczająco mocny oraz ma wystarczający wysięg, by zamykać i otwierać drzwi. Dokupiłem
5/5 Wentylacja mechaniczna: Tu cudów nie ma, ale w grę wszedł czujnik temperatury i wilgotności. (200zł wentylator + 60zł czujnik). Kostka on/of + czujnik. W apce ustawiony scenariusz, że gdy temperatura przekroczy 31'c to ma załączyć wentylator (on też ma timer 20min jak woda i jeśli zbije temperaturę to się wyłączy, jeśli nie to chodzi do skutku). Na chwilę obecną wentylator działa również ze względu na wysoką wilgotność by ją zbijać. Czujnik
Najlepsze jest to, że nie liczyłem, że to będzie tak dobrze i sprawnie działać. Przydałby się czujnik wiatru (i nie ma takiego dla tuya) by np. drzwi podczas dużych wiatrów same się zamykały. Czy założył bym to drugi raz? Oczywiście i to nawet mając folię/szklarnię przy domu. Chodzi o tą wygodę i, że nie zapomnę o np podlewaniu, otwarciu folii i się rośliny mi ugotują itp itd. Z 75 krzaków zebrałem z
#pomidory #ogrodnictwo #diy
Komentarz usunięty przez autora
Może gdyby to był jakiś dzikus to tak.
Komentarz usunięty przez autora
Wygląda bardziej profesjonalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zacznę od tego, dlaczego zautomatyzowałem foliak.
Mam na działkę 10k w jedną stronę.
Paliwo jest po 7zł, a samochód pali 14l/100km
Matematykę zostawiam wam XD
Założenie było takie, by:
- nie był to przerost formy nad treścią (arduino + programowanie + aparatura z NASA XD)
- samo się otwierało i zamykało (lub ręcznie jak przyjdzie huragan)
- samo się podlewało
- samo się wentylowało w przypadku przekroczenia parametrów
- kamerka, by
Internet:
Trza było kupić większą skrzynkę elektryczną która mieści router i telefon.
Całe szczęście miałęm fajny routerm który po usb ładuje telefon i sieje net. (a nat z telefonu i sim com dostał od pleya)
Internet musi być, by działało to zdalnie i bym mógł z domu sterować ręcznie lub podglądać.
Do podglądania kupiłem tanią kamerkę 360 na aledrogo i okazuje się... że działa.
Komentarz usunięty przez autora
Podlewanie:
Tu nie oszczędzałem, zawór mosiężny i mocny - z 200zł na allegro i mogę to wykorzystać do innych rzeczy.
Jest on na 12v (bezpieczeństwo, bo woda) i uruchamia go zasilacz do ledów (taki tani gniazdkowy za 30zł), a zasilacz uruchamia chińska kostka (za 40zł).
Nie ma tu cudów. Kostka ma ustawione by działała maxymalnie 20m (nawet jak wciśniecie przypadkiem podlewanie to ona i tak się wyłączy a nie zaleje wam
Zamykanie drzwi:
Tu sprawa się totalnie skomplikowała. Nie ma sensu ładować się w automatykę bramową (bo jest droga). Na biedę można mieć drzwi cały czas otwarte, gorzej gdy przyjdzie huragan
to wtedy kończy się wasza przygoda z pomidorami XD.
Kupiłem testowo siłownik o klapy elektrycznej volvo (60zł) i po wyciągnięciu sprężyny, okazało się, że działa on naprzemiennie i jest wystarczająco mocny oraz ma wystarczający wysięg,
by zamykać i otwierać drzwi. Dokupiłem
Wentylacja mechaniczna:
Tu cudów nie ma, ale w grę wszedł czujnik temperatury i wilgotności. (200zł wentylator + 60zł czujnik).
Kostka on/of + czujnik. W apce ustawiony scenariusz, że gdy temperatura przekroczy 31'c to ma załączyć wentylator (on też ma timer 20min jak woda i jeśli zbije temperaturę to się wyłączy, jeśli nie to chodzi do skutku).
Na chwilę obecną wentylator działa również ze względu na wysoką wilgotność by ją zbijać.
Czujnik
Przydałby się czujnik wiatru (i nie ma takiego dla tuya) by np. drzwi podczas dużych wiatrów same się zamykały.
Czy założył bym to drugi raz? Oczywiście i to nawet mając folię/szklarnię przy domu. Chodzi o tą wygodę i, że nie zapomnę o np podlewaniu, otwarciu folii i się rośliny mi ugotują itp itd.
Z 75 krzaków zebrałem z
Treść została ukryta...