Aktywne Wpisy
Minieri +53
Jak zawsze o tej godzinie ruch niemal zerowy, szczególnie w tygodniu więc trochę nuda na stacji. Zawsze lubię kiedy coś jednak się dzieje, a dzisiaj miałem takich 3 nietypowych klientów.
- Pan taki trochę z nadwagą, podjechał nowym Audi, zatankował za ponad 4 stówy i przyszedł zapłacić. Jak zawsze pytam o apkę, mówi że nie ma, to polecam mu założyć szybko przy kasie żeby mógł dostać zniżkę. Zakłada, wpisuje swoje dane i w międzyczasie chwyta 2 wafelki, ja skanuję i pytam czy coś jeszcze. On na to że poprosi jeszcze kawę to pytam jaką, czarną, flat white, latte? Odpowiada - " Taką jaką lubisz (patrzy na identyfikator na bluzie) Szymon. To dla Ciebie". Nie pierwszy raz mi się to zdarza, bywa że klienci chcą coś mi kupić, ale tutaj muszę przyznać że wydaje mi się że ta kawka nie była taka bezinteresowna, szczególnie że wychodząc podsunął mi jednego wafelka i tak specyficznie powiedział "do zobaczenia Szymon". Dobrze wiedzieć że mam opcje ( ͡º ͜ʖ͡º)
- Starszy pan, standardowo płaci, pytam czy coś jeszcze i on z poważną miną do mnie "potrzebuję pana pomocy", pytam z czym a on nadal z poważną miną "zrobimy proszę pana tak - tam za szybą w samochodzie siedzi moja żona i patrzy. Ja pójdę teraz do toalety a pana proszę żeby pan w tym czasie skasował dyskretnie 2 Żywce i schował mi tu do torby" Zostawił kartę żebym zapłacił i poszedł do kibelka. Zrobiłem o co prosił, wrócił i podziękował słowami "męska solidarność w
- Pan taki trochę z nadwagą, podjechał nowym Audi, zatankował za ponad 4 stówy i przyszedł zapłacić. Jak zawsze pytam o apkę, mówi że nie ma, to polecam mu założyć szybko przy kasie żeby mógł dostać zniżkę. Zakłada, wpisuje swoje dane i w międzyczasie chwyta 2 wafelki, ja skanuję i pytam czy coś jeszcze. On na to że poprosi jeszcze kawę to pytam jaką, czarną, flat white, latte? Odpowiada - " Taką jaką lubisz (patrzy na identyfikator na bluzie) Szymon. To dla Ciebie". Nie pierwszy raz mi się to zdarza, bywa że klienci chcą coś mi kupić, ale tutaj muszę przyznać że wydaje mi się że ta kawka nie była taka bezinteresowna, szczególnie że wychodząc podsunął mi jednego wafelka i tak specyficznie powiedział "do zobaczenia Szymon". Dobrze wiedzieć że mam opcje ( ͡º ͜ʖ͡º)
- Starszy pan, standardowo płaci, pytam czy coś jeszcze i on z poważną miną do mnie "potrzebuję pana pomocy", pytam z czym a on nadal z poważną miną "zrobimy proszę pana tak - tam za szybą w samochodzie siedzi moja żona i patrzy. Ja pójdę teraz do toalety a pana proszę żeby pan w tym czasie skasował dyskretnie 2 Żywce i schował mi tu do torby" Zostawił kartę żebym zapłacił i poszedł do kibelka. Zrobiłem o co prosił, wrócił i podziękował słowami "męska solidarność w
Pimposki +22
zazdrościcie mojego dobrobytu cooo??? hehe wscieknienci???
#przegryw
#przegryw
Po pierwsze to nic Ci do tego kto i co ubiera.
Po drugie zdjęcia dupy z przyczajki są równie obleśne jak walenie konia na placu zabaw wśród dzieci.
Trochę nie rozumiem w ogóle problemu. Zerkniesz jak masz ochotę, jak nie to nie, omijasz ja i idziesz w swoją stronę. Jak ona niby tym swoim strojem komukolwiek zawadza?
Młodzi robią z kościołem to na co my odwagi nie
@panikaman: (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Komentarz usunięty przez autora
@Glikol_Propylenowy: Modlą się słowami "[...] I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego".
@panikaman: Nie wszyscy. Gapiący sam wybiera na co się gapi.
Aż mi się przypomniały wysrywy katoprzegrywów z forum frondy, jak to nie mogą się na mszy skupić, bo niewiasty latem z okrytymi ramionami śmią przychodzić.
Komentarz usunięty przez autora
@panikaman: i bardzo dobrze - co to w ogóle za zwyczaje że się roznegliżowanym wchodzi do świątyni? Świątyń muzułmańskich nie zwiedzisz jak masz szorty i niezasloniete ramiona więc dobrze że z chrześcijańskimi też tak postępują
@panikaman: @Glikol_Propylenowy: to nie chodzi o gapienie się na dupę julki bo faceci też mają być ubrani skromnie tylko o to chodzi, że na pogrzeb czy na audiencję do królowej czy papieża nie ubierzesz się w szorty - okazujesz szacunek gospodarzowi, są pewne zasady dress code. Nie podoba ci się to
@panikaman: dalej noszą.